Facebook będzie musiał wyjaśnić zasady prywatności

Możliwość całkowitego kasowania starych danych oraz wprowadzenie przejrzystych zasad ich kontrolowania przez użytkowników chce wymusić na Facebooku irlandzki Data Protection Commisioner  (odpowiednik polskiego Głównego Inspektoratu Ochrony Danych Osobowych).

DPC zapisało te zalecenia w raporcie po trzymiesięcznym audycie amerykańskiej firmy. Sprawą zajął się irlandzki urząd, gdyż siedziba międzynarodowej kwatery Facebooka znajduje się w tym kraju. Facebook Ireland obsługuje wszystkich użytkowników portalu spoza Stanów Zjednoczonych i Kanady.

W raporcie wytknięto firmie, że zbyt długo przetrzymuje i wykorzystuje informacje o działaniach użytkowników - w co "klikali", czy co "polubili". DPC zalecił, by posiadacze kont na portalu mieli możliwość całkowitego usuwania starych postów, informacji, czy zaproszeń od znajomych. Facebook ma też wprowadzić czytelne zasady ochrony prywatności i informowania użytkowników, co dzieje się z ich danymi.

Audyt został przeprowadzony m.in. po skargach austriackiego studenta Maksa Schremsa, założyciela strony " Europe versus Facebook " oraz norweskiego Rzecznika Praw Konsumentów. DPC sprawdzi w lipcu 2012 roku, jak Facebook wprowadza zalecenie w życie. Jeśli firma odmówi, grozi jej kara do 100 tys. euro.

Wydaje się to jednak mało prawdopodobne, bo firma już zapowiedziała w specjalnym komunikacie , że zrobi wszystko, by pokazać swoje zaangażowanie w ochronę prywatności użytkowników.

Raport jest dostępny na stronie DPC .

Więcej o: