Całkiem nieźle. LG Swift 4X sprawia wrażenie niezwykle lekkiego; waga nie idzie jednak w parze z poczuciem delikatności urządzenia. Na pierwszy rzut oka wykonanie jest solidne. Do tego urządzenie bardzo dobrze leży w dłoni; obudowa z tyłu pokryta jest specjalną powłoką która sprawia, że smartfon nie wydaje się być kruchy .
Swift 4X jest także dość cienki - to wyraźna tendencja wśr ód producentów sprzętu. System operacyjny to Android 4.0 Ice Cream Sandwich, delikatnie zmodyfikowany przez LG.
Pierwsze wrażenia są pozytywne - 4X działa szybko i płynnie. Czy można stwierdzić, że czuć kryjące się pod obudową cztery rdzenie? Po zaledwie kilku chwilach spędzonych z urządzeniem, niestety nie. Ich moc można będzie sprawdzić dopiero w testach, najlepiej na wymagających sporych zasobów grach.
Oprócz obietnicy wydajności 4X wyposażony został w świetny ekran - kolory są żywe, soczyste, ale nie przesadzone, nie ma się wrażenia sztucznego odwzorowania i poprawiania rzeczywistości. Filmy czy zdjęcia oglądane na 4,7-calowym ekranie prezentują się naprawdę świetnie.
LG Swift 4X dostępny ma być w Polsce w okolicach czerwca. Cena będzie za to dość wysoka. Wedle niepotwierdzonych jeszcze informacji LG Swift 4X kosztować ma od 2500-3000 zł.
LG Swift 4X fot. Joanna Sosnowska
