Obecnym marzeniem Bezosa jest wydobycie z głębi oceanu jednego z silników, który pomógł wynieść Apollo 11 na orbitę. To między innymi dzięki niemu Neil Armstrong mógł stąpać po powierzchni Księżyca.
W czasie misji Apollo 11 statek kosmiczny został wyniesiony na orbitę przy pomocy rakiety Saturn V. Od tamtego czasu jej szczątki spoczywają gdzieś na dnie Oceanu Atlantyckiego. Przy pomocy zaawansowanego technologicznie sonaru Bezosowi udało się odkryć położenie jednego z silników rakiety. W niewiadomym stanie spoczywa on ponad 4200 metrów pod poziomem wody. Teraz szef Amazonu zamierza go wydobyć. Nie wiadomo dokładnie, kiedy to się stanie ani ile to będzie kosztować, ale Bezos zapowiada, że wszystko finansuje z prywatnych środków.
Silnik rakiety Saturn V należy oczywiście ciągle do NASA. Amerykańska agencja kosmiczna jest jednak pozytywnie nastawiona do planów szefa Amazonu, zwłaszcza, że ten chce, by znalezione szczątki trafiły do muzeum.
Cóż, różni ludzie - różne marzenia.
[za Yahoo! ]