Intel Cove Point to hybryda ultrabooka i tabletu, która po raz pierwszy została zaprezentowana w zeszłym tygodniu.
Urządzenie przypomina tablety z dołączanymi klawiaturami - jak np. Asus Transformer - idealny wybór dla tych, którzy nie mogą się zdecydować, czy potrzebują netbooka czy tabletu.
Cove Point ma dotykowy ekran, który po zamknięciu urządzenia pozostaje na wierzchu - w ten sposób można go używać jak tradycyjnego tabletu. Ponieważ jednak jest oparty o model ultrabooka, jest dużo cieńszy niż rozmaite notebooki z obracanym ekranem. Klawiatura, która wysuwa się pod spodu jest pełnowymiarowa i pozwala ustawić urządzenie jak laptopa.
Intel Cove Point - hybryda ultrabooka i tabletu fot. Intel
Najważniejszą zaletą Cove Point jest jednak system operacyjny, który odróżnia go od tabletów z Androidem - Windows 8. A w środku zamontowany jeszcze opracowywany układ Ivy Bridge. Inne cechy upodabniające go do pełnowymiarowego laptopa to 12,5-calowy ekran, dwa gniazda USB i jedno HDMI.
Zdaniem Gary Richmana z Intela, który pracował nad tym projektem, Cove Point pozwoli na połączenie wygody korzystania z laptopa z unikalną kontrolą Windows 8 za pomocą dotyku. Pytanie, czy klienci potrzebują takiej hybrydy?
[ Wired ]