Wyniki finansowe Apple znowu rewelacyjne - zysk wzrósł o 94 procent

Po raz kolejny wyniki finansowe Apple znacząco przekroczyły oczekiwania. Doskonała sprzedaż iPhone'a, ogromny zysk netto, który prawie dwukrotnie przekroczył ten sprzed roku

Apple ogłosił wyniki finansowe za pierwsze trzy miesiące tego roku. I, nie zgadniecie, są rewelacyjne. Przychody w tym okresie wyniosły 39,2 miliarda dolarów, zysk - 11,6 miliarda dolarów . Gigantyczne kwoty, ale suche liczby niewiele wyjaśniają.

Znacznie bardziej obrazowo wypada porównanie z pierwszym kwartałem zeszłego roku. Otóż zysk Apple'a wzrósł o 94 procent . Niemal dwukrotnie. Co ważne - nie jest to przypadek firmy, która startuje z niskiego pułapu i podwojenie zysku jest prostym i naturalnym efektem rozwoju. To przedsiębiorstwo, które zarabia ogromne pieniądze i warte jest 600 miliardów dolarów. Zdrowy rozsądek mówił, że taki biznes powinien się ustabilizować i godnie istnieć. Tymczasem Apple zachowuje się niemal jak startup .

Jak firma osiągnęła takie wyniki? Zawdzięcza je między innymi świetniej sprzedaży iPhone'ów - w pierwszym kwartale nabywców znalazło aż 35,1 miliona tych telefonów - to 88% więcej, niż przed rokiem. Choć Apple ma około 8 procent globalnego rynku komórek, to jednocześnie trafia do niej aż 80 procent zysku operacyjnego całej branży. Kolejny składnik sukcesu Apple to iPady. Tych sprzedano w raportowanym okresie 11,8 miliona - aż 151 procent więcej, niż rok temu. Na kolejnych miejscach znalazły się komputery Mac - 4 miliony sprzedanych, 7 procent wzrostu i iPody - 7,7 miliona sprzedanych sztuk co jest spadkiem o 15 procent względem analogicznego okresu zeszłego roku.

Warto zauważyć, że dwa największe przeboje tego roku, iPhone i iPad właściwie nie powinny zachwycić rynku. iPhone 4S to przecież nieznacznie poprawiona wersja czwórki (szybsza, z lepszym aparatem i Siri), a tak zwany nowy iPad różni się od poprzednika przede wszystkim rozdzielczością ekranu. Jednak w przypadku Apple nie obowiązuje logika, którą tak lubią posługiwać się dziennikarze i komentatorzy rynku. Możemy sobie narzekać na zmniejszenie innowacyjności i podobieństwo produktów - klienci i tak wiedzą swoje. I doprawdy trudno tłumaczyć ich wybory otumanieniem, ogłupiającym marketingiem czy ciemnotą, jak często spotyka się to w komentarzach internautów. Trudno również zgodzić się z opinią o "głupich Amerykanach" (tak, to też z komentarzy) - 64 procent przychodów pochodzi spoza USA .

Z resztą branża uparcie niedoszacowuje Apple'a - od 2003 roku aż w 97 procentach przypadków prognozy specjalistów okazały się niższe, niż faktycznie wyniki firmy . Tak było i w tym roku - przychód szacowano na 36,7 miliarda dolarów, sprzedaż iPhone'ów na 30 milionów. Prognozy przeszacowały tylko sprzedaż iPada - miało być 12 milonów, a jest 11,8 miliona. Cóż - takich niedoszacowań pozostaje życzyć każdej firmie.

Jak wielki jest Apple [infografika]

Więcej o: