Steve Jobs jako Roosevelt? Zobacz dziwaczny film Apple sprzed prawie 30 lat

Kojarzycie kultową reklamę Macintosha z 1984 roku, która została wyemitowana w amerykańskiej telewizji w przerwie finałowego meczu ligi Super Bowl i zrobiła prawdziwą furorę? Okazuje się, że w tym samym roku Apple stworzyło jej parodię, która nie została nigdzie upubliczniona. Aż do teraz.

Prawie 9-minutowy materiał, do którego dotarł

portal Network World

, nosi tytuł "1944" i miał zainspirować dział sprzedaży Apple do walki z informatycznym gigantem IBM.

 

Film, jak sama nazwa wskazuje, osadzony jest w realiach II wojny światowej i przedstawia konflikt dobra i zła, to znaczy: Apple z IBM-em. W filmie wzięli udział profesjonalni aktorzy, ale niektóre role odgrywają pracownicy Apple, w tym sam Steve Jobs, który wcielił się w Franklina Delano Roosevelta, przewodzącego Stanom Zjednoczonym podczas II WŚ. Jobs siedzi na wygodnym krześle, pali papierosa i zagrzewa swoich "żołnierzy" do boju, naśladując mowę prezydenta. Warto obejrzeć całość - uśmiech na twarzy gwarantowany.

Więcej o: