Japończycy nie posiadają już najmocniejszego superkomputera na świecie. Jak co roku w czerwcu, lista wymieniająca maszyny tego typu (TOP 500) została zaktualizowana. Na pierwszym miejscu, zgodnie z przewidywaniami, pojawił się najnowszy amerykański superkomputer.
Jest nim urządzenie nazwane Sequoia, które zamontowano w laboratoriach Departamentu Energii USA. Sequoia zbudowana jest w popularnej architekturze Blue Gene/Q. Posiada gigantyczną liczbę 98304 procesorów mających w sumie ponad 1,5 mln rdzeni. Superkomputer posiada także 1,6 petabajta pamięci operacyjnej. Jego całkowita moc obliczeniowa to 16,32 petaFLOPSów.
Oprócz tego, że jest najszybszym superkomputerem na świecie, Sequoia jest także najbardziej energooszczędną maszyną - ma najlepszy przelicznik osiąganej w mocy stosunku do wykorzystywanej energii elektrycznej. Zużywa jej zaledwie 7890 kW.
Twórca najszybszego superkomputera świata - IBM - postarał się zilustrować olbrzymią moc obliczeniową swojej maszyny. Firma ujawniła, że zrównanie się z Sekwoją wymagałoby tego, by trzy miliardy osób wykonywały milion operacji na sekundę na kalkulatorach kieszonkowych.
Sam superkomputer używany będzie między innymi do symulowania efektywności broni nuklearnej. Jego praca ma doprowadzić do tego, że będzie można dłużej przechowywać broń tego typu.
Amerykanie znaleźli się na pierwszym miejscu listy TOP 500 po raz pierwszy od listopada 2009 roku.
[za: TOP 500 ]
Zobacz także:
