Ile razy to przeżyłeś - w telewizji albo radiu powiedzieli, że będzie słonecznie, a padał deszcz. Kiedy zapowiedzieli deszcz, okazało się, że było ciepło. Sprawdzalność prognoz i tak ocenili na 93%. Jeśli nie lubisz takich nietrafnych prognoz, to powinieneś się zainteresować urządzeniem nazwanym Urban Weather Station firmy Netatmo.
Jest to niewielka stacja meteorologiczna składająca się z dwóch cylindrycznych pojemników. Jeden wystawiamy za okno. Zasilany bateriami AAA (dostarczają prądu na rok) moduł mierzy temperaturę i wilgotność powietrza. Z drugiego korzystamy w domu - podłączamy go do portu USB w dowolnym urządzeniu. Ten moduł mierzy temperaturę, wilgotność i ciśnienie powietrza, poziom CO2 i hałas (ilość decybeli) w naszym otoczeniu.
Producent Urban Weather Station liczy na to, że urządzenia uda połączyć się w dużą, globalną sieć, która dostarczać będzie prawdziwych i aktualnych danych na temat warunków pogodowych. Sieć ta ma zostać udostępniona nie tylko użytkownikom produktu Netatmo, ale i meteorologom, naukowcom oraz ekologom.
Stacja meteorologiczna Urban Weather Station fot. YouTube
Użytkownicy urządzeń w Europie i USA mają dostęp do prognozy pogody na najbliższe siedem dni. Urban Weather Station potrafi także ocenić jakość powietrza, co może przydać się osobom uprawiającym sport i zmierzyć poziom CO2 w mieszkaniu - powiadomić użytkownika, że powinien je przewietrzyć.
Urządzenia współpracują z aplikacją napisaną dla systemu operacyjnego iOS, ale wspierają także sprzęt działający pod kontrolą Androida, choć w tym przypadku odpowiednia aplikacja ma zostać udostępniona dopiero w październiku. Cena Urban Weather Station została ustalona na 179 dolarów.
[za: Gizmag ]
