Do jednego z najpopularniejszych na świecie słowników języka angielskiego trafiły takie słowa jak, na przykład: Facebook, fanboy, Bing, lolz, amazeballs, mummy porn, czy choćby akronim BBM (od BlackBerry Messenger), z okazji wprowadzenia którego firma RIM zorganizowała specjalną konferencję prasową.
Słów jest oczywiście więcej. Można je znaleźć na stronie Collinsa .
Sytuacja jest o tyle interesująca, że słowniki (oprócz tych traktujących o slangu) raczej nie są kojarzone z "nadążaniem" i przystawaniem do rzeczywistości. Collins łamie stereotypy. Kiedy złamie je PWN?
[za TNW ]
dane dostarcza: