W 2008 roku południowoafrykański fundusz Naspers przejął najbardziej znany w Polsce komunikator internetowy. Gadu-Gadu zmieniło się w GG, a nowy właściciel liczył, że nabytek będzie mu przynosił zyski. A te przez lata były olbrzymie, wynosiły nawet kilkanaście milionów złotych.
Niestety od 2009 roku GG Networks (tak dziś nazywa się właściciel komunikatora) odnotowuje straty. Reforma zatrudnienia póki co nie przynosi efektów. Jak podaje Puls Biznesu:
Kilka dni temu GG Network zdecydował się na głęboką restrukturyzację. Wypowiedzenia dostało około 60 osób z 300-osobowej załogi.
Od roku 2011 spółką dowodzi Tomasz Jażdżyński , były prezes Wirtualnej Polski oraz Interii.
Czy uda mu się jednak odwrócić negatywny trend? Czy będzie to możliwe, w czasach, w których to Facebook staje się centrum komunikacji internautów, a usługi takie jak Skype tracą na znaczeniu?
Powołany do życia serwis społecznościowy GG przyjął się, ale wszystkie oczy zwrócone są na Facebooka.
Aktualizacja
Otrzymaliśmy komentarz rzecznika prasowego GG, Jarosława Rybusa:
Prawdą jest, że trwa restrukturyzacja firmy w zakresie zespołu i finansów. Przez ostatnie 2 lata trwała gruntowna natomiast zmiana platformy GG, która praktycznie została napisana od nowa - dzisiaj dostępne jest nowe GG, prezentujące inną logikę działania, którą w skrócie można określić jako GG dostępne w komputerze, w przeglądarce i w komórce. W sierpniu mobilne GG zajęło pierwsze miejsce w Google Play. (...) GG pozostaje liderem rynku komunikatorów. (...) Trwa restrukturyzacja firmy, również w zakresie personelu. Skala zmian jest znacząca, ale żadna z liczb podanych w publikacji "Pulsu Biznesu" nie jest prawdziwa. Trwa poprawianie sytuacji finansowej firmy - i ta się polepsza. Odrabiamy straty poniesione na wcześniejszych inwestycjach, w tym na telefonii komórkowej MVNO (GaduAIR). W GG Network dokonaliśmy szeregu zmian spowodowanych spowolnieniem gospodarczym i pogarszającą się sytuacją na rynku reklamy. Podobnie jak wiele innych firm mediowych postanowiliśmy zrezygnować z części mniej rentownych przedsięwzięć, a co za tym idzie zmniejszyć liczebność zespołu. O szczegółach operacji nie informujemy i ich nie komentujemy.
[ za pb.pl ]
