Kilkanaście dni temu pisaliśmy o dwóch chińskich firmach - Huwaei i ZTE - które zostały oskarżone o szpiegostwo . Do modemów czy routerów tych producentów dostęp mają mieć służby wywiadowcze i armia Państwa Środka. Właśnie poprzez "tylne drzwi" mają wykradać cenne dane. A jest co przechwytywać, bo sprzęt ZTE i Huawei wykorzystywany jest przez 45 z 50 największych światowych telekomów i jest sprzedawany w 140 krajach na świecie.
Huawei stanowczo sprzeciwia się takim oskarżeniom. Jednocześnie otwiera swoje oprogramowanie i pozwala dosłownie wszystkim na zajrzenie w jego kody źródłowe.
Jednocześnie warto pamiętać o tym, że Biały Dom oficjalnie nie znalazł dowodów na zaangażowanie firmy w szpiegostwo.
Niezależnie od tego czy to prawda, czy nie, Huawei ma duży problem. Spora część jej klientów z pewnością zastanowi się dwa razy, nim ponownie skorzysta z usług tej firmy.
[za slashgear ]