Jak NASA wycina rakiety

Laser tworzy części dla NASA niczym gigantyczna drukarka 3D. Zamiast polimeru tworzywem jest metal.

Każda rakieta składa się z tysięcy drobnych części, które muszą do siebie nawzajem pasować. Idealnie byłoby móc uzyskiwać je z jednolitej bryły materiału. I to w zasadzie jest możliwe.

Proces tworzenia części nazywa się wybiórczym topieniem metalu. Przypomina drukowanie w 3D, jednak zamiast nakładania warstw plastiku system stapia obszar po obszarze metalowy proszek.

Efekt? Przestrzenne części. Zobaczcie sami.

 

[ za gizmodo.com ]

Więcej o: