Skandal? Producent "nagich skanerów" fałszował wyniki testów oprogramowania?

Rapiscan, firma tworząca "nagie skanery" musi odpierać ciężkie oskarżenia. Chodzi ponoć o sfałszowane wyniki testu oprogramowania.

"Nagie skanery" budzą kontrowersje w USA ze względu na ich możliwości. Są w stanie bardzo dokładnie obejrzeć ciało przeszukiwanej osoby i stworzyć wizualizację oddającą szczegóły anatomiczne.

Interwencje obrońców praw obywatelskich doprowadziły do tego, że producent skanerów zgodził się zmienić oprogramowanie. Miało ono tworzyć jedynie ogólny obrys przeszukiwanej osoby ograniczając szczegóły do minimum.

Okazuje się jednak, że Rapiscan, w odróżnieniu od konkurencji, nie potrafił poradzić sobie ze stworzeniem nowej wersji oprogramowania. I - oczywiście to niepotwierdzone - sfałszował wyniki testów.

Szkopuł w tym, że były one przeprowadzone przez niezależną firmę - nie jest więc jasne, jak Rapiscan miałby zmanipulować wyniki. Firma odrzuca wszelkie oskarżenia.

W każdym razie przewodniczący Transportation Security Subcommittee (TSA) obiecał przyjrzeć się sprawie. Agencja Bloomberg pisze, że do TSA dotarły jakieś donosy w tej sprawie.

Rapiscan wyprodukował do tej pory 500 maszyn o wartości ok. 180 tys. dol. każda. Jeśli rząd udowodni oszustwo firmie grozi utrata kontraktów i grzywna.

Spółka ma za sobą podobne problemy. Wcześniej część analiz wykazywała, że skanery emitują promieniowanie dziesięciokrotnie silniejsze od deklarowanego. Okazało się, że testerzy popełnili szkolny błąd - źle podzielili otrzymane rezultaty....

[ za  rt.com ]

Więcej o: