Marco Tempest jest pionierem jeśli chodzi o łączenie tradycyjnych sztuczek magicznych z osiągnięciami nowoczesnej technologii.
Magik opracował własną wersję "Google Glass" - okulary połączone z kamerą pozwalają widzieć nam świat rzeczywisty zmieszany z cyfrowym. I takie właśnie są sztuczki Tempesta.
Kiedy układa na stole talię kart i zaczyna je tasować rozpoczyna też opowieść. Mówi o kolorach i wyjmuje karta jedna po drugiej - wszystkie w odpowiedniej kolejności.
Następnie opisuje, że talia kart ma wiele wspólnego z naturą - suma liczb w niej występujących jest równa ilości dni w roku (365). Kiedy wypowiada te słowa jakimś "magicznym" sposobem na stole lądują karty "3", "6" i "5".
Fot. TED
Następnie w prezentacji Tempesta pojawia się animowany Joker i znów karty na stole pojawiają się dokładnie w takiej kolejności, w jakiej są "wywoływane".
Fot. TED
W pokazie, który możecie obejrzeć poniżej (dostępna wersja z napisami po polsku) trudno wyłapać momenty, w których rzeczywisty obraz jest zastępowany przez generowany cyfrowo. W połączeniu ze sztuczkami wprawnego magika trudno ocenić co w ogóle jest prawdą a co fikcją.
[ za boingboing.net ]