Rosyjskie rewolucje: YotaPhone czyli smartfon skrzyżowany z czytnikiem e-booków

Jeśli jesteście zdania, że na rynku smartfonów zapanowała stagnacja pomysł rosyjskich inżynierów może się wam spodobać. Czy drugi, energooszczędny ekran to klucz do zdobycia rynku?

YotaPhone to projekt znajdujący się na etapie prototypu. Jego specyfikacja nie odbiega od innych modeli z górnej półki:

  • procesor Snapdragon S4 1,5Ghz
  • 2GB pamięci ram
  • 12 megapikselowa kamera z tyłu
  • ekran HD o rozdzielczości 1280x720.
  • całość działa pod kontrolą Androida Jelly Bean

Gdybyśmy skończyli opis urządzenia w tym miejscu można by stwierdzić: cóż w nim niezwykłego.

Czas jednak wspomnieć o kluczowym elemencie smartfonu - drugim energooszczędnym ekranie umieszczonym z tyłu. Można na niego wysłać dowolną zawartość z podstawowego ekranu ale wiadomo, że jest dedykowany funkcjom takim jak czytanie e-booków, przeglądanie kalendarza czy korespondencji.

Fot. YotaPhone

Jego główną zaletą jest oszczędzanie baterii - czytanie e-booka na ekranie opartym o elektroniczny atrament rozwiązuje problem marnotrawienia energii. Pewnych problemów może nastręczać fakt, iż dodatkowy ekran nie jest dotykowy. Trzeba będzie się nauczyć "dwóch trybów" obsługi urządzenia, co może być nieco zniechęcające.

Fuzja smartfona i czytnika e-booków spotkała się z pozytywnym przyjęciem społeczności Androida oraz zainteresowaniem operatorów.

Vlad Martynov i Lau Geckler z rosyjskiej firmy Yota planują wprowadzić swój produkt na rynek w drugiej połowie przyszłego roku. Ma kosztować tyle co "smartfon klasy premium". Koncepcja urządzenia wymaga jeszcze rozwiązania kilku kwestii, twórcy są jednak pewni rynkowego sukcesu.

Można stwierdzić: wreszcie ktoś wymyślił coś nowego, coś innego. Mimo wszystko nasuwa się opinia znana z Apple: nie da się zrobić urządzenia, które jest dobre do wszystkiego.

Czy zatem właśnie na YotaPhone czekamy? Czy drugi ekran oszczędzający baterię jest tym, co skłoniłoby do zakupu? Prosimy o wasze opinie.

[ za engadget.com ]

Więcej o: