Google już szykuje się do swojej wielkiej konferencji I/O 2013. Będzie ona trwać 3 dni, w ciągu których deweloperzy, tworzący rozwiązania w ekosystemie Google będą mogli uczestniczyć w serii różnych spotkań i warsztatów. Pierwszego dnia jednak odbędzie się najważniejsza konferencja, na której tradycyjnie już firma prezentuje swoje najnowsze rozwiązania. Moscone Center, czyli miejsce w którym odbędzie się Google I/O 2013 jest już prawie gotowe na przybycie deweloperów i gości.
Fot. Joanna Sosnowska
Koncern ma nam prawdopodobnie dużo do zaprezentowania. Główna konferencja będzie bowiem trwać aż 3 godziny - zacznie się 15 maja o godzinie 18 polskiego czasu. Co Google może pokazać podczas I/O 2013? Spekulacji jest wiele.
- Nowy Android
Zapewne 15 maja zobaczymy kolejną odsłonę Androida. Przypuszczać można, że nie będzie to spektakularne ogłoszenie, w rodzaju zaprezentowania Androida 5.0 Key Lime Pie. Raczej chodzi o poprawki obecnej wersji - spodziewać się można więc raczej Androida 4.3 niż nowego "dużego" wydania mobilnego systemu operacyjnego Google'a.
Fot. Joanna Sosnowska
- Tablet(y) Nexus
Według różnych przecieków i plotek Google ma zaprezentować nową, ulepszoną wersję tabletu Nexus 7. Wyprodukowany ma być przez Asusa (tak jak pierwsza wersja), lepsze mają być podzespoły, lepszej jakości ma być też wyświetlacz urządzenia.
Ale plotki głoszą również, że zobaczyć możemy też tablet Nexus 11. Ten z kolei ma być wyprodukowany przez Samsunga i być wyposażony w 11" ekran.
- Motorola X Phone
Google przejął Motorolę już jakiś czas temu, a wymiernych efektów połączenia sił jak dotąd nie zobaczyliśmy. Ale szefowie Google niby to przypadkiem zdradzali już pewne cechy tego telefonu - na przykład to, że ma być wyposażony w nietłukący się ekran. Jeżeli Motorola X Phone faktycznie zostanie teraz zaprezentowana, to może wyjaśni się również, co dalej będzie z linią smartfonów Nexus. W końcu do tej pory to one były wyznacznikami jakości i tego, jak Google wyobraża sobie telefon z Androidem.
- Komunikator
Inne plotki głoszą z kolei, że na Google I/O 2013 zobaczymy nowy, pansystemowy komunikator Google. Wyciekła już nawet jego nazwa - ponoć ma być to Babble . Ma on jednoczyć w sobie różne cechy komunikatorów dostępnych obecnie na Androida, czyli wysyłanie wiadomości, VoIP, prowadzenie hangoutów.
- Całkiem nowe mapy
Odświeżony ma być wizerunek jednej z popularniejszych usług Google - map. Mają być bardziej przejrzyste i czytelne . Czy zostaną do nich dodane nowe funkcje? Tego jeszcze nie wiadomo.
Czy tak będą wyglądać nowe Mapy Google? Nie mamy nic przeciwko! Fot. googlesystem.blogspot.com Fot. Google
- Zmiany w wyszukiwarce
Wyszukiwarka Google ma być jeszcze mądrzejsza. Ma odpowiadać dokładnie na zapytanie użytkownika, wyciągając wnioski z kontekstu zapytania, a nie z samych fraz wpisanych w okno wyszukiwania. Jedna z nowości w wyszukiwarce dotyczyć będzie Polski.
- Nowości w Chrome
Bardzo możliwe, że do przeglądarki Chrome trafią w końcu karty znane z Google Now. Rozwiązanie, które do tej pory dostępne było na niektórych urządzeniach mobilnych z Androidem, a niedawno trafiło także na iPhone'y może więc się pojawić na naszych komputerach.
- Google Glass
Okulary Google'a to jeden z bardziej oczekiwanych i budzących emocje gadżet. W ubiegłym roku podczas Google I/O widzieliśmy niesamowitą demonstrację możliwości tego urządzenia . Teraz, gdy coraz bliżej jest do rynkowej premiery Google Glass, koncern prawdopodobnie zaprezentuje kolejne funkcje okularów. W Moscone Centre, miejscu gdzie odbędzie się konferencja, widać już stanowisko poświęcone okularom.
Fot. Joanna Sosnowska
- Android@Home
Rok temu Google zaprezentował Nexusa Q - niewielkie urządzenie , które miało stanowić centrum domowej rozrywki. Nexus Q nigdy się szerzej nie przyjął. Jednak można przypuszczać, że Google nie zrezygnuje z rozwijania idei, która za nim stała, czyli produkowania urządzeń z Androidem, które będą pomagały nam w domu. Czy to będzie kolejna odsłona Google TV, czy jakieś inne rozwiązanie - przekonamy się dopiero na konferencji. Ale nie sądzę, żeby koncern miał odpuścić sobie całą rosnącą gamę urządzeń podłączonych do sieci, czyli tzw. internet rzeczy.
dane dostarcza: