W weekend na Wykopie królowało zboże. Później zastąpił je beton. Dziś od rana w serwisie panuje spokój. Pewnie dlatego, że społeczność Wykopu w końcu usłyszała od moderatorki, podpisującej się Elfik32, słowo "Przepraszam".
Nie wstydzę się swoich zdjęć ani komentarzy, które powstały na długo przed tym jak zaczęłam pracować w Wykopie. Wiem, że niektórych te treści mogą drażnić, ale przeszłości nie zmienię. W całym tym zdarzeniu największym moim błędem było to, że okazałam się sędzią we własnej sprawie i za to muszę Was przeprosić. Nie powinno mieć to miejsca. Przepraszam. Myślę, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest odsunięcie się w cień i pozostawienie moderacji innym osobom.
oświadczyła na Wykopie moderatorka. Co spowodowało, że Elfik32 przeprasza i "odsuwa się w cień"?
fot. aut. USDA fot. aut. USDA fot. aut. USDA
Wszystko zaczęło się w weekend. Główną bohaterką dramatu stała się Elfik32, jedna z administratorek Wykopu, która zasłynęła wśród użytkowników z dość kontrowersyjnych wypowiedzi. Wykopowicze znaleźli w sieci rozbieraną sesję zdjęciową administratorki. Użytkownicy szybko zaczęli sobie przekazywać zdjęcia nagiej kobiety w zbożu, co początkowo nie spotykało się z oporem samej zainteresowanej. Do czasu.
Później najwidoczniej administracja serwisu zmieniła zdanie i zaczęła kasować wpisy oraz banować użytkowników publikujących feralne zdjęcia. W rezultacie Elfik32 szybko znalazła się na celowniku społeczności i wykopowicze zaczęli zbierać oraz wykopywać co bardziej kompromitujące wpisy administratorki. Gdy i za to zaczęto banować (a także za wszelkie nawiązania do sesji zdjęciowej), społeczność sięgnęła po stare, dobre metody komików w czasach PRL-u - aluzje. Na stronie głównej Wykopu zamiast ciekawych treści z różnych dziedzin przez dłuższy czas królowało tylko zboże. Więcej o aferze zbożowej pisaliśmy tu .
Administracja serwisu starała się na różne sposoby załagodzić sytuację. Zaproponowała zmianę regulaminu, zniosła ban części użytkowników, a potem sięgnęła jeszcze po środki siłowe. Okazało się mianowicie, że tag #zboże został dodany do czarnej listy. A bardziej precyzyjnie - do czarnych list wszystkich użytkowników, bez pytania tych ostatnich o zgodę. Społeczność Wykopu stwierdziła, że administracja serwisu zachowuje się jak beton, zatem...
Tak, na Wykopie zamiast ciekawych treści z różnych dziedzin albo wpisów dotyczących zboża, znaleźć można było tylko wpisy dotyczące betonu . Taka sytuacja trwała mniej więcej dobę.
Fot. Wykop
W końcu jednak zabrała głos sama moderatorka, Elfik32. Przyznała , że nie zachowała odpowiedniego dystansu do sprawy i zachowała się zbyt emocjonalnie. Zapowiedziała też, że ma zamiar "odsunąć się w cień", a moderacją Wykopu będą się teraz zajmować inni.
Społeczność Wykopu wygrała pod każdym względem. Została przeproszona i "pozbyła się" kontrowersyjnej moderatorki.
Cokolwiek trafia do internetu, zawsze zostanie wyciągnięte. To banał, ale zawsze aktualny o czym przekonała się moderatorka Wykopu. Bo moderator musi być jak żona cezara - bez skazy. Inaczej dochodzi to takich właśnie sytuacji, a walka o prywatność, gdy z własnej woli publikuje się swoje nagie zdjęcia jest z góry skazana na niepowodzenie.
komentuje Anna-Maria Siwińska, Community Manager w SociALL i dodaje, że
Rozumiem emocjonalną reakcję moderatorki, ale w tej sytuacji banowanie na lewo i prawo jest po prostu nie fair. Prawdopodobnie Elfik32 myślała, że sprawa szybko przycichnie, ale tak się nie stało. Błędem było najpierw pokazanie swoich zdjęć w sieci, potem banowanie bez umiaru i wreszcie niechęć do wzięcia sprawy na klatę.
Moderatorka w końcu przeprosiła. Wpis wywołał oczywiście wiele komentarzy, przy czym większość pozytywnych. Czy historia kończy się zatem szczęśliwie? Społeczność dostała, czego chciała - moderatorka odchodzi. Można mieć jednak wrażenie, że odchodzi po przeprowadzeniu polowania na czarownice. Siwińska podsumowuje, że
Trzeba pamiętać, że w konfrontacji moderator kontra społeczność zawsze wygra społeczność. Choćby dlatego, że jest ich więcej.