Firefox OS to mobilny system operacyjny stworzony przez fundację Mozilla. Jest przeznaczony na smartfony (wkrótce również tablety). Od głównych konkurentów czyli Androida i iOSa odróżnia go fakt, że aplikacje na nim - napisane w HTML5 - działają przez Internet. Czyli podobnie jak w Chrome OS, systemie instalowanym w ultrabookach Google.
Pierwsze modele przeznaczone do sprzedaży pokazano przedwczoraj w Hiszpanii. ZTE Open i Alcatel One Touch Fire mają otworzyć oczy konsumentom i zmienić układ sił na rynku. Twórcy Firefox OS wierzą, że sytuacja przypomina czasy hegemonii Internet Explorera. Niegdysiejszy król nie miał konkurencji i działał "jak chciał" czyli nie zawsze dobrze. Microsoftowi długo uchodziło to płazem aż w końcu dzieło Mozilli, Firefox, stał się numerem jeden.
Dziś jednak nim nie jest. Najpopularniejszą przeglądarką świata jest Chrome a systemem mobilnym Android. Na rynku liczy się też iOS i Windows Phone, który przez ostatnie lata mozolnie wdrapywał się na pozycję silniejszą od błędu statystycznego. Chcąc dostrzec inne systemy w rankingach popularności trzeba użyć szkła powiększającego.
Mozilla wierzy jednak, że wetknie kij w szprychy rozpędzonego tandemu Google-Apple. Co jest podstawą tej wiary? Otwartość Firefox OS. "Tylko" i "aż" tyle, zależnie od tego, jak ocenić założenie Brendana Eicha, dyrektora technologicznego Mozilli, jednego z twórców Netscape'a.
"Nie ma żadnego powodu, dla którego Internet nie miałby być pierwszoligowym systemem operacyjnym".
- stwierdza.
I argumentuje: na świecie jest osiem milionów programistów, każdy z nich może tworzyć aplikacje na Firefox OS.
Drugim argumentem Mozilli jest cena. Wkrótce smartfony z Firefox OS mają być do kupienia u dwudziestu operatorów w krajach rozwijających się. Być może również w Polsce. Hiszpańska Telefonica zaoferuje ZTE Open w cenie 69 euro (w tym 30 euro na wykonywanie połączeń). Licząc po nieco wygórowanym ostatnio kursie to około 300zł. Czyli mniej więcej tyle co Nokia Asha (niech spojrzę do swej ściągi z numerkami) 305. To ten model z trzycalowym ekranem i systemem, który u mnie (jeśli wolno mi wyrazić własną opinię) powoduje wysypkę czyli S40.
Spróbujmy porównać działanie obu modeli:
O co zatem chodzi Mozilli? Chce po prostu wrócić do gry zepchnięta nieco z rynku przeglądarek. Chce jeszcze raz dokonać rewolucji licząc na to, że klienci docenią jak wiele dostają za niską cenę.
I ci mniej wymagający, ci sięgający do tej pory po low-end w rodzaju Galaxy Mini, ZTE Blade, Galaxy Y - faktycznie mogą być zachwyceni smartfonami z systemem Firefox OS. Na filmikach powyżej działa on bardzo płynnie. Testując to środowisko na emulatorze (do pobrania tuta j) mogłem przekonać się, że w zasadzie to bardzo fajny system. Tylko jak będzie działał na okrojonych zasobach budżetowego telefonu? Jeśli topornie, to rewolucja Mozilli się nie uda. Jeśli płynnie - drżyj Nokio, drżyjcie producenci najtańszych smartfonów!
Nie ma też sensu porównywać modeli z Firefox OS choćby z Nokią 520. Dlaczego? Bo jest ponad dwukrotnie droższa. Porównywać można jedynie modele w tym samym przedziale cenowym. Ale trzeba zaznaczyć, że oczekujący od smartfona więcej mogą jednak sięgać po droższe modele. Przegląd tanich smartfonów znajdziecie tuta j.
Zdaje się, że smatfony z Firefox OS spełniają wymagania Kowalskiego. Wystarczy wrócić do raportu portalu Okazje.info , który publikowaliśmy w zeszłym miesiącu. Smartfon ma być dotykowy i kosztować ok. 300zł. Szkopuł w tym, że Polacy są zakochani w tradycyjnych markach: Samsungu i Nokii. Czy zatem dadzą się przekonać do systemu działającego na sprzęcie innych producentów? Przekonamy się zapewne niedługo, bo Polska ma być jednym z pierwszych rynków na którym pojawią się smartfony z Firefox OS.
Jednym z pierwszych zwolenników aplikacji działających przez Internet był Steve Jobs. Zmienił zdanie, kiedy okazało się, że teoria jedno a praktyka drugie - aplikacje webowe działały wolno. Tylko że to było ładnych kilka lat temu, kiedy parametry sprzętu były znacznie gorsze a operatorzy sieci mniej gotowi na mobilnych użytkowników.
Problemem może być też dostęp do aplikacje. W Firefox Marketplace jest ich całkiem sporo to prawda. Ale czy wybór nie będzie ograniczony?
Dajmy jednak szansę pomysłowi Mozilii. Na rynku są modele Nokii bez WP, są modele działające pod kontrolą Bady, BB10, okrojonego Androida. Może się okazać, że Firefox OS wyróżnia się spośród tego tłumu. Ceną i całkiem sporymi możliwościami. Poza tym może okazać się, że Firefox OS na sprzęcie o niskich parametrach działa znacznie płynniej i lepiej od Androida. Warto o tym pamiętać rozważając zakup smartfonu.