W Berlinie trwają targi IFA 2013. Zgodnie z przewidywaniami pokazano już na nich co najmniej dwa smartwatche - Sony i Samsunga. Ale żaden z producentów jakoś mnie nie przekonał. Nie mam ochoty wyciągnąć z kieszeni pliku banknotów czy krzyczeć "Shut up and take my money!".
Serwis Business Insider oszacował , że rynek inteligentnych zegarków za 5 lat, czyli w 2018 roku wart będzie 9,2 miliarda dolarów. To o 2 miliardy więcej niż kwota, za którą Microsoft chce przejąć mobilną część Nokii .
Według popularnego - a zarazem fałszywego - przekonania, aby dane urządzenie odniosło sukces, musi być zaprezentowane jako pierwsze na rynku. Dlatego też fakt, że Samsung wyprzedził Apple'a i już pokazał światu swój zegarek miałoby sprawić, że wygrał wyścig. Nic bardziej błędnego.
Malcolm Gladwell jest pisarzem i publicystą, jego felietony od lat można znaleźć w tygodniku New Yorker. Magazyn "Time" uznał, że Gladwell jest jednym ze 100 najbardziej wpływowych myślicieli na świecie. W jednym z wywiadów Gladwell stwierdza wprost: przywiązujemy zbyt dużą wagę do "bycia pierwszym". Kto założył pierwszy serwis społecznościowy, kto pierwszą wyszukiwarkę? Nie byli to przecież ani Facebook, ani Google.
You don't want to be first. You want to be first-ish
Czyli w wolnym tłumaczeniu - lepiej nie być tym pierwszym, należy za to być jednym z pierwszych.
Przed iPhonem były inne smartfony. Przed iPadem były inne tablety. Przed Googlem były inne wyszukiwarki, a przed Facebookiem inne serwisy społecznościowe. Zegarek Samsunga budzi wielkie emocje, znacznie większe niż dostępny już od jakiegoś czasu SmartWatch Sony. Nie znaczy to jednak, że już wygrał rynek. Tym bardziej, że obecnym "inteligentnym zegarkom" do prawdziwej inteligencji jeszcze daleko.
Sony SmartWatch fot. Sony / YouTube fot. Sony / YouTube
Galaxy Gear, czyli zegarek Samsunga, jest niekwestionowaną gwiazdą targów IFA 2013. Wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 1,63" (rozdzielczość 320 x 320), procesor 800 MHz i 4GB pamięci wewnętrznej. Przez Galaxy Gear możemy rozmawiać, korzystać na nim z aplikacji, a nawet robić zdjęcia aparatem 1,9 Mpix. W pasku urządzenia umieszczono czujniki: akcelerometr, żyroskop, mikrofon i głośnik. Na baterii ma wytrzymywać mniej więcej 24 godziny. Zegarek nie jest jednak dla każdego - kompatybilny jest na razie tylko z nowymi urządzeniami z serii Galaxy. Obsługa starszych modeli ma być dodana w przyszłości.
Nasi wysłannicy na IFA mieli już okazję sprawdzić, jak sprawuje się Galaxy Gear w praktyce . I stwierdzili:
Co potrafi zrobić Samsung Galaxy Gear? Sam z siebie - niewiele. Można nim robić zdjęcia i filmy, można go używać jako licznika kroków, wykorzystywać część funkcji aplikacji. Ale tak naprawdę urządzenie pokazuje swoje możliwości wtedy, gdy jest połączone z telefonem. Można wtedy odbierać dzięki niemu rozmowy - wygląda to jak skrzyżowane starego filmu science fiction z Jamesem Bondem, bo jakoś wciąż w naszej kulturze mówienie do zegarka nie jest postrzegane jako normalne zachowanie. Problemem może być zbyt słaby głośniczek utrudniający rozmowę w głośnych miejscach.
Mamy też zegarek Sony - SmartWatch 2. Urządzenie wyposażone jest w wyświetlacz o przekątnej 1,6" (rozdzielczość 220 x 176) i może współpracować ze wszystkimi smartfonami działającymi pod kontrolą Androida. Nie znajdziemy w nim ani aparatu, ani głośnika czy mikrofonu. W Sony SmartWatch 2 znajdziemy za to NFC, więc urządzenie łatwo można parować ze smartfonami które także posiadają taką funkcję.
Inteligentne zegarki Sony są już na rynku od dłuższego czasu. Nie zdobyły jednak popularności.
Wszystkie powyższe cechy zegarków na papierze prezentują się świetnie. Wielkie nadzieje budził zwłaszcza zegarek Samsunga. Jednak w praktyce wychodzą jego wady. Jakie?
- Galaxy Gear może działać do 25 godzin na jednym ładowaniu. I to przy nader skąpym korzystaniu z zegarka. To naprawdę niewiele. W końcu urządzenie to ma za zadanie pokazywać godzinę oraz sprawiać, że nie będziemy aż tak często zerkać na ekran smartfona. Wszystko fajnie. Ale przy obecnej specyfikacji bardzo możliwa jest sytuacja, którą żartobliwie opisujecie w komentarzac h :
Która godzina? Nie wiem, zegarek mi się rozładował
- Osoby, które faktycznie miały Galaxy Gear w ręku zauważają, że interfejs czasem laguje, spowalnia i nie reaguje na dotyk.
- Galaxy Gear został wyposażony w wyświetlacz SuperAMOLED. A to oznacza, że prawdopodobnie widoczność ekranu w pełnym słońcu będzie mocno ograniczona.
- największą wadą może okazać się jednak cena. Galaxy Gear ma kosztować 299 dolarów. Za taką cenę można kupić np. Nexusa 4 (8 GB).
Nie kupuję też pomysłu robienia zdjęć zegarkiem. Tym bardziej, że w zegarku Samsunga aparat ma 1,9 Mpix. Chyba naprawdę wolałabym użyć w tym wypadku telefonu albo normalnego aparatu. Nawet za cenę zaprzepaszczenia wspaniałego ujęcia.
Teraz pozostaje jeszcze czekać na ruch Apple. W końcu on też rzekomo pracuje nad inteligentnym zegarkiem. Czy zaprezentuje coś więcej, niż Samsung?
A co Wy sądzicie o inteligentnych zegarkach? Czekacie na jakiś? A może już kupiliście i jesteście szczęśliwymi użytkownikami?