"D-Central" to urządzenie wymyślone przez Johna McAfee, twórcę znanego pakietu antywirusowego. Produkt, znajdujący się wciąż w fazie wczesnego prototypu, został opracowany ponoć wiele lat temu. Prace przyspieszyły na skutek głośnego skandalu związanego z "aferą podsłuchową" NSA.
Według McAffee'iego sposobem na uniknięcie inwigilacji jest przeniesienie ruchu internetowego do nowej sieci tworzonej przez setki urządzeń D-Central. Idea jest taka: gadżety o zasięgu kilkuset metrów, należące do różnych użytkowników, łączą się ze sobą tworząc dynamiczną sieć. Dzięki współpracy tabletami i smartfonami układ "węzłów" ma się cały czas zmieniać. Ruch zostaje więc rozproszony pomiędzy setki, tysiące "central".
Ponadto McAfee twierdzi, że opracował unikalny system kodowania informacji, który ma być "nie do złamania dla NSA".
Twórca wynalazku zapowiada, że jeśli zostanie on zakazany w USA (trudno o lepszą reklamę) trafi na rynki europejskie oraz do "trzeciego świata". Na zarzuty, że D-Central może być wykorzystywany do niecnych celów odpowiada "dokładnie tak jak telefon".
Prawie 70-letni już John McAfee jest obecnie jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci branży IT. Ciążą na nim listy gończe, oraz podejrzenie o zabójstwo. On sam utrzymuje, że wszystkie oskarżenia są bezpodstawne. Były właściciel firmy i ojciec pierwotnego kodu antywirusa nie ma jednak nic wspólnego z obecnym McAfee już od przeszło 15 lat. Ze względu na nazwisko, którego użyczył firmie, nadal jednak powszechnie wiązany jest z marką.