Boston Dynamics, firma przejęta właśnie przez Google, zasłynęła w 2008 roku robotem BigDog. Realizm jego ruchów i dziwaczna forma wielu przyprawiało o ciarki na plecach, zachwycała jednak skutecznością.
Roboty opracowywano m.in. na zlecenie wojskowej agencji DARPA, miały być wykorzystywane w działaniach bojowych i nie tylko - głównie ze względu na ich niebywałą zdolność to utrzymywania równowagi.
Atlas | fot. Boston Dynamics Atlas | fot. Boston Dynamics Atlas | fot. Boston Dynamics
Andy Rubin, założyciel i długoletni szef projektu Anroid, na początku miesiąca zdradził, że Google ma plan stworzenia "prawdziwych robotów". I że projektem, który zajmie się ich rozwojem zajmie się właśnie on. Roboty to jego życiowa pasja.
Marc Raibert, szef Boston Dynamic w wywiadzie udzielonemu rok temu portalowi Endgadet mówił, że jego spółka ma w planach stworzenie konsumenckiej wersji "robota przyszłości".
Żadna ze spółek nie podała jednak oficjalnie w jaki sposób Google zamierza wykorzystać doświadczenia nad tworzeniem robotów potrafiących chodzić na dwóch i czterech nogach, wspinać się i skakać. Prace na robotem są częścią większego planu Google. Firma zatrudnia też kilku futurologów chcąc przewidzieć jaką drogą może przebiec rozwój naszej cywilizacji.
Boston Dynamics to ósma firma zajmująca się robotyką przejęta przez Google. Spółka ma w swoim portfolio coraz więcej innowacyjnych projektów - zajmuje się już budową l ekkich turbin wiatrowych i balonów umożliwiających dostęp do internetu.