Tak wygląda jedyny słuszny system operacyjny. Prawie jak OS X

Władze Korei Północnej zaktualizowały jedyny dostępny w kraju system operacyjny. Prócz kolejnej porcji propagandy użytkownicy zyskają coś jeszcze ciekawszego: nowy interfejs. Bardzo trudno odróżnić go od OS X.

Niewielu spośród 25 milionów mieszkańców Korei Północnej ma szczęście posiadać komputer. Jeśli już ktoś go posiada nie może korzystać z zachodnich systemów operacyjnych.

Władze Korei poleciły kilka lat temu stworzenie własnego systemu o nazwie Red Star (choć bardziej adekwatna byłaby chyba nazwa "Keylogger"). System, stworzony w Koreańskim Centrum Komputerowym w Pjongjang na podstawie Linuxa, zyskał ostatnio nowy interfejs. Jest niezwykle podobny do tego, który znamy z OSX. To olbrzymia zmiana, bo do tej pory Red Star wyglądał "prawie" jak Windows.

Red Star kiedyś wyglądał 'prawie jak Windows'Red Star kiedyś wyglądał "prawie jak Windows" Fot. Internet

Fot. Internet

Obecnie u dołu ekranu znajdziemy charakterystyczny na Maków pasek nawigacyjny, zmienia się kolorystyka okien, detale takie jak ikonki służące do ich minimalizacji czy zamykania. U Góry ekranu użytkownik zamiast loga Apple widzi czerwoną gwiazdę - zasada nawigacji jest podobna do tej znanej z OS X - aplikacjami zarządzamy jednym uniwersalnym menu przypiętym do góry ekranu.

Red Star, oficjalny system Korei Północnej, teraz wygląda 'prawie jak OSX'Red Star, oficjalny system Korei Północnej, teraz wygląda "prawie jak OSX" Fot. northkoreatech.org Fot. northkoreatech.org

System to oczywiście nie tylko interfejs. Red Star jako system oficjalny musi być pełen propagandy. Np. datę można ustawić na "rok 103" - właśnie tyle upłynęło od urodzin ukochanego przywódcy narodu koreańskiego Kim Il-sunga.

Pierwsza wersja Red Star wyciekła do sieci dzięki rosyjskiemu studentowi przebywającemu w Korei, kolejną wypuścił do sieci amerykański naukowiec .

Fot. KCNA REUTERS

Własny system operacyjny nie jest jedynym wytworem koreańskiej propagandy. W zeszłym roku usłyszeliśmy też o "jedynym słusznym" smartfonie. Jak donosił portal Wyborcza.biz:

Korea Północna należy do najbardziej izolowanych państwa świata, nie jest całkowicie pozbawiona technologii informatycznych. Wewnętrzna sieć internetowa istnieje od 2002 roku, umożliwia użytkownikom dostęp przez internet do państwowych mediów, ale nie do zasobów światowego internetu. Prawdziwy internet jest zarezerwowany dla ścisłej elity, najwyżej około tysiąca osób. 90 proc. ludności kraju nie ma ani telefonu komórkowego, ani nie korzysta z krajowego systemu intranetu. Telefony komórkowe zostały wprowadzone w 2008 roku, gdy egipska firma Orascom zbudowała w Korei Płn. sieć operującą w technologii 3G. W kraju jest 2 mln użytkowników telefonów komórkowych (na 24 mln ludności), którzy jednak nie mogą dzwonić za granicę. Nazwa nowego smartfona - Arirang - pochodzi z koreańskiej piosenki ludowej.
Więcej o: