Apple publicznie pierze brudy Samsunga. Kiepska opinia wśród sprzedawców, plany wobec Androida...

Wojna patentowa trwająca pomiędzy Apple i Samsungiem przyniosła nieoczekiwany efekt. Amerykanie ujawnili tajne dokumenty koreańskiego rywala. Samsung zapewne wolałby, żeby te informacje nie wypłynęły na światło dzienne.

Według portalu Business Inside r z wewnętrznych dokumentów Samsunga, ujawnionych podczas procesu z Apple, można wysnuć następujące wnioski:

- Jedną z największych obaw Koreańczyków był wzrost sprzedaży iPhone'ów. W dokumentach użyto sformułowania "Przyszłość zależy od spowolnienia Apple".

- Samsung nie uważał innych producentów smartfonów z Androidem za sojuszników. Jednocześnie analitycy Samsunga w wewnętrznych dokumentach chwalą osiągnięcia HTC: utrzymanie spójnego wizerunku całej linii produktów, tworzenie telefonów "o odpowiedniej jakości"

- Za swą największą wadę Samsung uznał słabość marki i niską jakość. Według dokumentów sprzedawcy telefonów polecali klientom iPhone'y "do trzech razy częściej" niż smartfony z serii Galaxy. Przez problemy z jakością firma ma na myśli opóźnienia premier produktów - w roku 2011 było ich 30.

- Samsung od lat pracuje nad własnym systemem operacyjnym mającym zastąpić Androida. Jego wdrożenie miałoby nastąpić "najszybciej jak to możliwe".

Szczególnie ten ostatni punkt brzmi dość przełomowo jeśli chodzi o rynek. Dokumenty, które ujawnia Apple dotyczą jednak roku 2011. Nie wiadomo, jakie plany Samsung ma obecnie. Koreańczycy udowodnili, że potrafią obejść się bez systemu Google - Tizen zastąpił Androida w inteligentnych zegarkach Gear (wcześniej sygnowanych marką Galaxy ). Zegarek jest jednak czymś innym niż smartfon - tutaj usługi, które Google daje w pakiecie ze swoją wersją Androida są nie do przecenienia.

Wojna patentowa pomiędzy Apple a Samsungiem wkroczyła w nową fazę - strony będą wykorzystywać proces do przekazywania mediom niewygodnych informacji o konkurencie. Czekamy teraz na krok Koreańczyków.

Więcej o: