Rozchodzące się fale dźwiękowe wprawiają w drgania wszystkie przedmioty, jakie napotykają na drodze. Od dawna to zjawisko wykorzystują mikrofony laserowe , które wycelowane w okno wyłapują drgania szyby i ten sposób interpretują wywołujące je dźwięki. W końcu jednak naukowcy stworzyli algorytm, który ze zwykłego nagrania wideo paczki chipsów jest w stanie odtworzyć prowadzoną w jej pobliżu rozmowę.
Algorytm stworzony przez grupę badaczy z MIT, Microsoftu i Adobe pozwala, poprzez analizę nagranych na wideo mikro drgań delikatnych przedmiotów (jak liście, folia, czy papier), odtworzyć dźwięki otoczenia.
Naukowcy najpierw sprawdzili, czy za pomocą kamery nagrywającej obraz z prędkością 2 tysięcy klatek na sekundę mogą odczytać z drgań liści rośliny popularną melodię "Marry had a little lamb".
Roślina i dźwięki fot. YT fot. YT
Po tym sukcesie przyszła kolej na coś znacznie trudniejszego - nagranie taką samą kamerą leżącej na podłodze dźwiękoszczelnego pomieszczenia paczki chipsów . Rezultat jest zadziwiający. Co prawda dźwięk nie jest idealny, ale specjalista bez trudu będzie w stanie rozpoznać każde wypowiedziane słowo.
Podsłuchany przez chipsy fot. YT fot. YT
Dużym przełomem jest także dobre oddanie dźwięku poprzez analizę nagrania paczki chipsów wykonanego zwykłą lustrzanką małoobrazkową (60kl/s). Okazało się, że montowana w nowoczesnych aparatach przysłona w formie kurtyny pozwala z łatwością wychwytywać drgania o wysokiej częstotliwości. Są one niezauważalne dla ludzkiego oka, ale algorytm wyłapie je bez problemu.
Analiza obrazu nagranego lustrzanką małoobrazkową fot. YT fot. YT
Wszystkie opisane przeze mnie przykłady możecie usłyszeć na filmiku poniżej:
[Żródło: niebezpiecznik.pl ]