Autonomiczne samochody Google to wciąż jeszcze projekt na etapie badań, jednak coraz bardziej zaawansowanych. Dociera do nas coraz więcej ciekawych informacji. Na konferencji dla projektantów FORM członkowie Laboratorium X, zdradzili, że samochód będzie całkowicie sterowany przez aplikację na smartfonie. To spore zaskoczenie.
Dzięki takiemu rozwiązaniu - jak donosi VentureBeat - użytkownik nie tylko uruchomi samochód i wybierze trasę. Zobaczy też wszystkie parametry odczytane przez wbudowane w samochód czujniki. Ma mieć pewność, że auto jest gotowe do drogi.
Jenny Arden, projektantka pracująca nad samochodem, przyznała, że to bardzo nowatorskie podejście:
"Prototyp jest niemal całkowicie sterowany przez aplikację smartfonową. Niewiele jest systemów, które całkowicie polegają na takim rozwiązaniu."
Arden sama porównała to do sytuacji, kiedy użytkownik zamawia bilety przy pomocy smartfona. Kiedy aplikacja nie działa wciąż jeszcze może udać się na lotnisko i kupić bilet przewoźnika. Co jednak stanie się kiedy zgubimy, zbijemy, zepsujemy nasz smartfon? Wygląda na to, że... nigdzie się nie wybierzemy autonomicznym samochodem. Oczywiście za samą jazdę, sterowanie samochodem nie będzie odpowiedzialna aplikacja w naszym smartfonie.
Jakie będzie ostateczne rozwiązanie zaproponowane użytkownikom nie wiemy. Arden stwierdziła, że Google testuje "setki prototypów". Przekonuje, że firma zdaje sobie sprawę z tego, że pracuje nad czymś kompletnie przełomowym i to nie tylko w sense technologicznym, ale i kulturowym.
Google robi sporo, by przetestować swoje samochody w różnych sytuacjach - przeniosła nawet do wirtualnego świata WSZYSTKIE drogi stanu Kalifornia . Dzięki wirtualnym podróżom samochody Google nabierają doświadczenia w gigantycznym tempie.
Autonomiczne samochody Google to z pewnością jeden z najbardziej rewolucyjnych projektów naszych czasów. Wciąż jednak nie wiemy, czy są bezpieczne. Zaufalibyście samochodowi kontrolowanemu przez aplikację na smartfona?
