Witamy w pułapce nowoczesności.
Technologia jest coraz bardziej zaawansowana i każdy z nas ma dostęp do coraz bardziej wyszukanych zabezpieczeń. W końcu już teraz nasze telefony i komputery możemy blokować za pomocą odcisków palców, a to takie futurystyczne. Do tego fotografia cyfrowa dynamicznie się rozwija - robimy zdjęcia coraz to lepszej jakości i w wysokich rozdzielczościach. Szkoda tylko, że teraz z takiego zdjęcia można wyciągnąć nasze linie papilarne.
Ktoś robi zdjęcie mojej dłoni - dzwonię na policję!
Podczas 31. dorocznego konwentu Chaos Computer Club w Hamburgu Jan Krissler zademonstrował jak za pomocą zwykłego aparatu można oszukać czujnik VeriFinger . Wykorzystał do tego zdjęcie kciuka niemieckiej minister obrony Ursuli von der Leyen zrobione podczas konferencji prasowej w październiku 2014 roku. Dodatkowo użył też zdjęć wykonanych pod innymi kątami, by uzyska cyfrowy obraz całego kciuka.
Wykorzystane przez Krisslera zdjęcia zostały wykonany zwykłym aparatem fotograficznym w warunkach dalekich od laboratoryjnych. Jak on sam podsumował:
Prawdopodobnie teraz politycy podczas publicznych wystąpień będą nosili rękawiczki.
Całą prezentację możecie zobaczyć TUTAJ .
[Za: Venture Beat ]