NSA ma dostęp do kart SIM produkowanych w Polsce?

Amerykańska agencja wywiadowcza NSA i jej brytyjski odpowiednik GCHQ mogą dysponować setkami tysięcy specjalnych kluczy, dzięki którym mogą bez przeszkód podsłuchiwać szyfrowane rozmowy. Na celowniku mógł znaleźć się polski oddział największego światowego producenta kart SIM.

Dzięki publikacji Edwarda Snowdena poznaliśmy kulisy jednej z największych akcji NSA. Operacja przeprowadzona pod kryptonimem DAPINO GAMMA miała umożliwić podsłuchiwania rozmów telefonicznych.

Nawet tak potężna organizacja jak NSA nie jest w stanie przełamać pewnych zabezpieczeń. Klucz, który zapisywany jest w każdej karcie SIM podczas jej produkcji to właśnie takie zabezpieczenie. Skoro nie da się go w żaden sposób "wyciągnąć' z już zainstalowanej w telefonie karty trzeba znaleźć inny sposób na jego poznanie. Wszystko wskazuje na to, że Amerykanie i Brytyjczycy taki sposób znaleźli.

Na celownik wzięli największego na świecie producenta kart SIM, firmę Gemalto. Ta posiadająca oddział również w Polsce firma dostarcza operatorom sieci komórkowych dwa miliardy kart rocznie. Prócz samej karty musi dostarczyć też coś innego - klucz, który pozwoli szyfrować rozmowy na odcinku telefon-stacja bazowa.

Jak wyjaśnia Zaufana Trzecia Strona transmisja tego typu kluczy odbywa się nie zawsze z poszanowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. NSA postanowiła to wykorzystać i rozpracować pracowników firmy Gemalto. Całkiem prawdopodobne, że celem ataku padli również polscy specjaliści z oddziału w Tczewie.

Snowden twierdzi, że sieć Gemalto została spenetrowana, a setki tysięcy kluczy wykradziono. Skala zjawiska nie jest tak naprawdę znana - kradzież nie została wykryta przez blisko pięć lat.

Czy coś grozi przeciętnemu użytkownikowi? Cóż, każdy, którego klucz wykradziono, może być podsłuchany.

"NSA i GCQH mogą podsłuchiwać i odszyfrowywać każdy rodzaj komunikacji, zawsze i wszędzie. Pozyskanie kluczy ułatwia agencjom wywiadowczym nadzorowanie komunikacji bezprzewodowej - i to bez nakazu sądu czy zgody operatora telefonii komórkowej" - wyjaśnia portal HackerNews .

Czy te działania NSA można tłumaczyć walką z terroryzmem? Czym się różnią od działań cyberprzestępców ? Prosimy o komentarze.

Więcej o: