Zortrax M200 , polska drukarka 3D, wygrał w konkursie zorganizowanym przez wortal 3DHUbs.com specjalizujący się w druku przestrzennym. Urządzenie stworzone w Olsztynie okazało się lepsze od pozostałych 399 biorących udział w rankingu.
#zortrax #zortraxm200 #3dprint #3dprinting #3dprinter #jet #jetengine #engine #design #ge #3d
Drukarka stworzona przez Polaka kosztuje 1999 dolarów. Zwycięstwo zapewniła sobie niezwykle wysokimi notami wystawionymi przez użytkowników - większość z nich to 9/10. Polacy dotrzymali więc słowa, które dali użytkownikom serwisu crowdfundingowego KickStarter , którzy kilka lat temu wsparli pomysł stworzenia drukarki Zortrax M200 kwotą niemal 180 tys. dol.
Jak twórcy chwalą swój produkt? Zortrax M200 umożliwia tworzenie obiektów większych, niż konkurencyjne rozwiązania. Zapewnia też precyzję wynoszącą 90 mikronów.
Druk przestrzenny staje się coraz bardziej popularny. Udało się bowiem pokonać najważniejszą barierę: koszty urządzenia i materiałów są już w zasięgu wielu użytkowników. Jedyny problem, jak pisze Joanna Sosnowska w swoim teście drukarki 3D , to problemy z obsługą. Drukarka 3D nie działa w sposób bardzo prosty i intuicyjny - jej obsługa wymaga przyswojenia sporej wiedzy. A o produkcji przedmiotów własnego pomysłu mogą myśleć tylko ci, którzy naprawdę wiedzą coś o projektowaniu 3D.
W tej chwili w sieci istnieje wiele darmowych i płatnych wzorów pozwalających na tworzenie przedmiotów w drukarkach 3D. W miarę wzrostu popularności urządzeń tego typu tanieć będą usługi z nim związane. W ciągu kilku lat będziemy z pewnością mogli zamówić niemal dowolny przedmiot wydrukowany w 3D tak łatwo, jak zamawiamy odbitki zdjęć.
Cieszy nas, że na tym polu produkt Polaków okazał się najlepszy w swojej klasie. Po raz kolejny dajemy światu dowód, że na polu nowoczesnych technologii sporo potrafimy.