Siedem dni nagrywał hiszpańskie krajobrazy na tle rozgwieżdżonego nieba. Wtedy nadeszła burza piaskowa znad Sahary... [WIDEO]

Do sieci trafiają dziennie tysiące filmów, ale tylko nieliczne warte są uwagi. Jeszcze mniej jest takich, które dosłownie zapierają dech w piersiach. Tak jest w przypadku filmu, który prezentujemy poniżej. Powstał w wyjątkowym zakątku Hiszpanii. Chociaż niewiele brakowało, by najważniejsze ujęcie pochłonął piasek znad Sahary...

Terje Sorgjerd, artysta z Norwegii działający pod pseudonimem Mr. TSO, kilka lat temu  opublikował w serwisie Vimeo niesamowite nagranie prezentujące pewien uroczy zakątek Hiszpanii. W trzyminutowym filmie, który powstawał siedem dni, widzimy różnorodny krajobraz Parku Narodowego Teide oraz góry o tej samej nazwie.

Obszar położony na Gran Canarii (jednej z Wysp Kanaryjskich) stał się pretekstem do pokazania zarówno przyrody jak i kosmosu. Droga Mleczna widoczna na niektórych kadrach po prostu zapiera dech.

Fot. TSOPhotography

Stworzenie nagrania wymagało sporego wysiłku. Na szczyt góry Teide można dostać się za pomocą kolejki linowej lub pieszo, co zajmuje sześć godzin. Jak przyznaje sam twórca najpiękniejsze ujęcia prezentujące rozgwieżdżone niebo mogły nigdy nie powstać. Podczas pięciogodzinnej sesji przez Wyspy Kanaryjskie przetoczyła się burza piaskowa niosąc tumany kurzu z Sahary. Kamera poradziła sobie jednak z niecodziennymi warunkami, dzięki czemu w trzydziestej drugiej sekundzie możemy zobaczyć unikatowe połączenie Drogi Mlecznej i burzy piaskowej, która - jak twierdzi autor - wygląda "jak złote obłoki".

A teraz czas na naprawdę piękne, doskonale skomponowane nagranie. Warto obejrzeć je na pełnym ekranie, ze słuchawkami na uszach. Robi wrażenie.

O nagraniu dowiedzieliśmy się z Wykopu. Nie jest najnowszy, ale naprawdę jest wart uwagi nawet po latach.

Więcej o: