Fani "Gwiezdnych Wojen" stworzyli... "pogorszoną" wersję filmu. Ma być bliższa oryginału

37 lat po premierze bardzo trudno odnaleźć oryginalną wersję "Gwiezdnych Wojen". Na rynku dostępne są tylko nowsze, poprawiano cyfrowo nagrania. Fani serii postanowili to zmienić i sami stworzyli "gorszą" wersję kultowego hitu.

"Gwiezdne Wojny" to jeden z najbardziej kultowych filmów. Dowodem na to jest rzesza oddanych fanów, którzy 37 lat po premierze wciąż pozostają wierni dziełu George'a Lucasa. Można stwierdzić, że są bardziej wierni niż... on sam.

The Atlantic opisuje nową wersję "Gwiezdnych Wojen" stworzoną właśnie przez grupę entuzjastów. Postanowili przywrócić film do jego oryginalnej wersji. Dlaczego? Bo na rynku dostępne są jedynie remasterowane wersje "Gwiezdnych Wojen". Wydania DVD czy BluRay zawierają nie tylko zmienione sceny, ale również wiele nowych efektów dźwiękowych i kompletnie zmienioną kolorystykę.

Fani skupieni wokół Czecha Petra Harmácka wykonali tytaniczną pracę. Zastosowali wiele technik wymagających żmudnej obróki. Po pierwsze zeskanowali oryginalną szpulę "Gwiezdnych Wojen" klatka po klatce i wyczyścili uszkodzenia oraz szumy cyfrowo. Poza tym poddali obróbce kolorystycznej nagrania dostępne na BluRay i DVD. W niektórych przypadkach dokonali też ręcznej poklatkowej animacji. W sumie do stworzenia swojej wersji filmu wykorzystali sześć różnych źródeł.

George Lucas nie jest zadowolony

Choć trudno w to uwierzyć George Lucas, twórca "Gwiezdnych Wojen" wcale nie ułatwia życia czeskiemu amatorowi, ani innym twórcom podobnych projektów. Harmacek nie otrzymał od Lucasa oryginalnej, analogowej wersji filmu, doczekał się też krytyki ze strony reżysera. Stwierdził, że to on odpowiada za ostateczny kształt swojego dzieła i nikt nie powinien uzurpować sobie prawa do wchodzenia w jego rolę.

Lucas ma inne powody do niezadowolenia. Czech umieścił bowiem w internecie odtworzoną przez siebie wersję filmu (do jej produkcji użył sześciu różnych źródeł), okładki w wysokiej jakości do samodzielnego druku, dokładne instrukcje. Film w wersji zbliżonej do oryginału można obejrzeć więc za darmo - również z polskimi napisami.

 

Harmacek twierdzi, że nie jest piratem, wręcz przeciwnie - uważa, że ocalił dzieło ważne dla współczesnej kultury. Gdyby nie jego wysiłki być może nigdy nie zobaczylibyśmy "Gwiezdnych Wojen" w... oryginale?

Więcej o: