Kolejna wersja hełmu Gear VR, służąca do interakcji z rzeczywistością rozszerzoną, ma kosztować zaledwie 99 dolarów.
Nowy model, również kompatybilny ze smartfonami Galaxy S6, S6 Edge, S6 Edge Plus i Note 5, będzie o połowę tańszy od obecnie znanej wersji urządzenia.
Samsung zapewnia, że nowe urządzenia jest o 22% lżejsze przez co wygodniejsze w użyciu. Jak wyjaśnia Tech Insider koreańskiemu gigantowi zależy na tym, by wirtualna rzeczywistość była osiągalna dla każdego.
Nad urządzeniami służącymi do interakcji z rzeczywistością wirtualną pracują też inni. Podczas tegorocznych targów IFA widzieliśmy jedno z najbardziej imponujących rozwiązań tego typu - HTC Vive.
To gogle rzeczywistości wirtualnej. Czym ona właściwie jest? W najprostszych słowach - dzięki niej przenosimy się do całkowicie innego świata. Jakiego? To już zależy wyłącznie od nas. Może to być Dziki Zachód, powierzchnia Marsa, rajska wyspa albo Nowy Jork lat 20. ubiegłego wieku - wszystko zależy od tego, jaką uruchomimy aplikację.
Aby Vive działał poprawnie potrzebny jest jeszcze potężny komputer i zestaw minimum dwóch laserów umieszczonych w kątach pomieszczenia. To dzięki nim i ok. 70 czujnikom na Vive zestaw VR "wie", gdzie znajdujemy się w przestrzeni. Jeśli zbliżymy się za bardzo do ściany, to na ekranie wyświetlone zostaną nam poziome linie. Prawdziwa ściana znajduje się mniej więcej 5 cm za nimi, więc praktycznie nie ma możliwości kolizji. Teraz już można zacząć poruszać się po świecie gry, podchodzić do obiektów które nas interesują, przeskakiwać przeszkody, uchylać się przed pociskami, itd.