Szef RedTube zachwycony. Mylą jego serwis z ... YouTube Red

Tydzień temu You Tube wprowadził płatny dostęp do swoich usług - uruchomił serwis o nazwie You Tube Red. Brzmi prawie jak RedTube, prawda? Właściciel tego serwisu dla dorosłych wcale nie ma pretensji, wręcz przeciwnie...
Zobacz wideo

Informacje o tym, że Google zamierza uruchomić nową wersję YouTube pojawiały się w mediach od miesięcy. Nie było do końca jasne co zyskają konsumenci, którzy zdecydują się zapłacić, nie było też jasne jak nowa usługa będzie się nazywać.

Aż do zeszłego czwartku, kiedy to Google oficjalnie ogłosił uruchomienie usługi You Tube Red . Za 9,99 dolara użytkownik może całkiem sporo: zapisywać wideo na urządzeniu, by móc oglądać materiały offline, odtwarzać materiały w tle, słuchać muzyki z bogatego zbioru 20 milionów utworów. Ale chyba najważniejszą cechą YouTube Red jest całkowity brak reklam.

Słyszałem już tę nazwę...

Jednak to nie cena ani zakres usług oferowany przez YouTube Red zwrócił największą uwagę użytkowników i mediów. To nazwa. Pierwszy komentarz pod naszym materiałem wszystko wyjaśnia:

YouTube Red? To prawie jak RedTube - mają poczucie humoru.

Nasz czytelnik nie jest jedynym, któremu nazwa nowego serwisu Google skojarzyła się z portalem pornograficznym. Na Twitterze można znaleźć dziesiątki podobnych wpisów.

"Zaraz zaraz! Nowa usługa YouTube to You Tube Red? You Tube Red?" - pyta jeden z użytkowników Twittera wrzucają link do artykułu Wikipedii o RedTube.
"Nie mylcie YouTube Red i RedTube. Dwie kompletnie różne strony :)" - zauważa kolejny użytkownik Twittera.
"Ludzie, bez obaw. Jeśli nie zarobicie pieniędzy dzięki YouTube Red zawsze jest jego tatuś... RedTube"

Tę niezwykłą odpowiedź mediów społecznościowych zauważył Alex Taylor, szef RedTube. W rozmowie z World Trademark Review stwierdził:

"Jestem zaszczycony tym, że ludzie kojarzą naszą nazwę z najnowszym serwisem YouTube Red. Fakt, że uwaga użytkowników kieruje się automatycznie na RedTube jest dowodem na to, że osiągnęliśmy olbrzymią świadomość marki dzięki naszym działaniom marketingowym i penetracji publicznej świadomości".

Rzecznik YouTube tłumaczy natomiast, że nazwa YouTube Red spotkała się z bardzo pozytywną reakcją podczas testów.

"Z rozmów z naszymi fanami, użytkownikami, z badań jasno wynika, że słowo 'red' jest mocno związane z YouTube. Jest w zasadzie rdzeniem marki YouTube. Nie martwimy się za bardzo innym aspektem tej sytuacji".

W tej chwili szef RedTube z kojarzenia go z YouTube Red jest zadowolony, w każdej chwili może jednak... skierować pozew przeciwko Google. Wszystko przez to, że RedTube jest zarezerwowaną marką. Ewentualny proces mógłby być oczywiście formą darmowej kampanii reklamowej w mediach.

Reakcja użytkowników jest jasnym dowodem na to, że nazwa YouTube Red kojarzy się z nazwą RedTube. I wyłącznie z tego powodu Google powinien pomyśleć raczej o innej nazwie.

Zobacz wideo
Więcej o: