Facebook rozpozna osoby na twoim zdjęciu. Jeszcze ZANIM wrzucisz je na Facebooka

Algorytmy stworzone przez Facebooka rozpoznają obiekty na zdjęciach. Potrafią opisać, czy widzą osobę, psa, dom, czy piłkę. Co więcej - jeśli damy im odpowiednie uprawnienia, będą wiedzieć, kto jest na zdjęciu, jeszcze zanim opublikujesz je na Facebooku. Równie to imponujące, co przerażające, bo może być początkiem rewolucji, której wcale nie chcemy.

Wiadomo, że algorytmy Facebooka potrafią rozpoznawać ludzkie twarze. Ale są one rozpoznawane dopiero w momencie, gdy zdjęcie zostanie opublikowane na Facebooku. Ale teraz w Australii serwis prowadzi eksperyment. Na czym polega? Otóż Facebook skanuje zdjęcia znajdujące się w telefonie - te, które jeszcze nie zostały opublikowane w serwisie społecznościowym. Po przeskanowaniu biblioteki zdjęć Facebook może stwierdzić, że znalazł tam zdjęcia naszych znajomych i zapyta nas, czy chcemy im je wysłać.

Facebook testuje nową funkcjęFacebook testuje nową funkcję Fot. Facebook

Fot. Facebook

Jest to nowa, jak na razie eksperymentalna funkcja Messengera. Żeby z niej skorzystać, trzeba wyrazić zgodę. Ale jeśli kiedykolwiek wysyłaliście znajomym zdjęcia aplikacją komunikatora, to zgoda została już udzielona. Macie wątpliwości, jak wpłynie to na waszą prywatność? Podobne obawy ma sporo osób, dlatego wątpliwe jest, czy funkcja ta trafi w najbliższym czasie do Europy.

Na algorytmy Facebooka mają też mniej przerażające oblicze. W nagraniu, które widzicie poniżej, Zuckerberg prezentuje możliwości algorytmów. Są one w stanie rozpoznać obiekty na zdjęciach, a nawet przeczytać ludzkim głosem ich opis.

Facebook przekonuje, że taka sztuczna inteligencja przyniesie korzyści. Na nagraniu widzimy osoby niewidome, które dowiadują się co jest na zdjęciach, które trafiły na ich smartfony. Faktycznie, jeśli algorytm ma pomagać w taki sposób, to dobrze. Facebook z pewnością jednak swoje prace skomercjalizuje, a to może oznaczać całkowitą rewolucję w reklamie.

Algorytmy Facebooka mogą bowiem zauważać na naszych zdjęciach, że powinniśmy wybrać się do siłowni (tutaj masz adresy), mamy problemy z cerą (proszę, oto adresy salonów kosmetycznych), mamy stare meble w pokoju (a może czas wybrać się do IKEI?).

Wizja Facebooka jest więc ciekawa i fascynująca, ciekawe jednak jak zastosowanie algorytmów będzie wyglądać w praktyce.

Nagranie skomentował Mark Zuckerberg.

"To nagranie dotyczące badań nad sztuczną inteligencją prowadzoną przez specjalistów Facebooka jest inspirujące. Nasza sztuczna inteligencja potrafi patrząc na zdjęcie zrozumieć się na nim dzieje, by ci pomóc. To szczególnie ważne dla osób niewidomych, które przecież nie widzą co jest na zdjęciu. Sądzimy, że sztuczna inteligencja sprawi, że komputery lepiej zrozumieją świat, przez co będą bardziej pomocne ludziom. Ta technologia wciąż znajduje się na wczesnym etapie rozwoju, możesz sobie jednak wyobrazić jak pomocna będzie w przyszłości".

Zgodzicie się z ta opinią?

Więcej o: