Po raz kolejny okazuje się, że trzeba zawsze ostrożnie podchodzić do komunikatów przesyłanych nam drogą elektroniczną. Boleśnie przekonał się o tym użytkownik Facebooka, który otrzymał wiadomość wysłaną z konta znajomego. Mężczyzna został poproszony o pilne przelanie 510 zł, które odbiorca obiecał zwrócić następnego dnia rano. Twierdził nawet, że odda więcej niż pożyczył.
Fot. Facebook
Ofiara przekrętu nie zdawała sobie sprawy z tego, że wiadomość pochodzi od przestępcy, który włamał się na konto jego znajomego z Facebooka.
Tymczasem przestępca był na tyle bezczelny, że prowadził ze swoją ofiarą normalną rozmowę. Po otrzymaniu przelewu usunął wiadomości, a właściciel konta, po zalogowaniu, nawet nie zauważył, że "pożyczył" pieniądze.
W okresie przedświątecznym, kiedy się spieszymy i rozumiemy, że komuś mogło zabraknąć pieniędzy, zachowajmy czujność. Nie dajmy się nabierać, bo odzyskanie wysłanych pieniędzy może być bardzo trudne.
Postanowiliśmy sprawdzić podatność ludzi na tego typu wpisy. Podobną wiadomość wysłaliśmy z jednego z naszych kont do wielu naszych znajomych. Jedna osoba wyraziła chęć pomocy...