Tablet i laptop w szkole nie jest dziś niczym nadzwyczajnym. Już od lat nauczyciele i uczniowie korzystają z tych urządzeń i zainstalowanych na nich aplikacji edukacyjnych, aby pogłębiać swoją wiedzę w przystępny sposób. Przez wiele lat absolutnym monopolistą na tym polu było Apple. Firma z Cupertino mocno stawia na programy edukacyjne. Oferuje również szkołom i uczniom zniżki na zakup sprzętu i aplikacji mobilnych.
Google postanowiło zmienić ten stan rzeczy i zachęcić amerykańskie szkoły do zakupu tabletów z Androidem. W 2013 roku Mountain View uruchomiła specjalną sekcję sklepu Google Play, w której szkoły mogły nabywać interesujące aplikacje edukacyjne oraz e-podręczniki.
Niestety plan Google'a się nie powiódł. Amerykańskie szkoły nie były zainteresowane inwestowaniem w platformę Android, a usługa "Google Play for Education" nie zyskała oczekiwanej popularności. Szkoda, bo mogła być to ciekawa alternatywą dla ekosystemu Apple.
To już jest koniec...
Firma z Mountain View poinformowała właśnie, że 14 marca br. sklep "Google Play for Education" zostanie zamknięty. Google nie będzie sprzedawać szkołom kolejnych licencji i oferować aplikacji oraz e-booków w ramach tej usługi.
Amerykańska firma poinformowała jednak, że nie zamierza zostawić na lodzie tych szkół, które już teraz korzystają z programu "Google Play for Education". Uczniowie i nauczyciele będą mogli dalej korzystać z usługi aż do zakończenia cyklu życia ich tabletów.
Jest jednak również dobra wiadomość. Choć tablety z Androidem furory w szkołach nie zrobiły, to jednak coraz popularniejsze Chromebooki doskonale radzą sobie na edukacyjnym rynku
Z danych firmy analitycznej Futuresource Consulting wynika, że w III kwartale 2015 roku do amerykańskich szkół trafiło 1,63 mln egzemplarzy Chromebooków, co stanowi aż 53 proc. spośród wszystkich zakupionych przez szkoły urządzeń edukacyjnych.
Dostałeś smartfona z Androidem? 9 aplikacji, które musisz zainstalować