Nic nie jest wieczne. Nasze zdjęcia, filmy i dokumenty zapisane na płytachDVD utracimy bezpowrotnie po jakiś 25 latach. Nieużywany pen drive może przechować nasze dane trochę dłużej, ale i tak nie powinniśmy na nim polegać w 100%. Z kolei pliki zapisane na specjalnym szkle z nanostrukturami, przechowywane w temperaturze pokojowej wytrzymają... do końca wszechświata?
Przeczytaj też: LG V10 - to jeden z najpotężniejszych smartfonów na rynku [RECENZJA]
Biblioteka ludzkości
Ten nowy nośnik optyczny wygląda niepozornie - jak zwykły, okrągły wycinek szkła o średnicy 2,5 cm. Prace nad nim nadal trwają, ale teoretycznie może on pomieścić nawet 360 TB danych, czyli tyle co 90 tysięcy płyt DVD. Co więcej, zastosowane szkło może wytrzymać temperaturę nawet 1000 stopni Celsjusza, a przechowywane w 190 C ma nadawać się do odczytu przez, bagatela, 13,8 miliarda lat. Z kolei w temperaturze pokojowej taki dysk może być właściwie wieczny.
Fot. University of Southampton
Tę technologię rozwijają naukowcy z brytyjskiego Uniwersytetu Southampton pod kierownictwem profesora Petera Kazansky'iego. W 2013 roku eksperymentalnie zapisali 300 KB plik tekstowy, a teraz stworzyli dyski z Biblią Króla Jakuba, Powszechną deklaracją praw człowieka, Wielką kartą swobód (Magna Carta) oraz "Opticks" Isaaca Newtona. Rzecz jasna każdy z tych dokumentów waży zaledwie ułamek obiecywanych 360 TB, więc na pokaz prawdziwych możliwości nowego nośnika musimy jeszcze trochę poczekać. Jest to jednak dobry początek, by trwale zachować osiągnięcia ludzkości. Jak mówi profesor Kazansky:
"To niesamowite, że udało nam się stworzyć technologię pozwalającą zachować dokumenty i wiedzę i przechować ją dla przyszłych pokoleń. Ta technologia może zabezpieczyć dowody na istnienie naszej cywilizacji - to, czego się nauczyliśmy nie zostanie zapomniane"
Fot. Yourprops
Zapis w 5 wymiarach
Sam nośnik może przypominać wam kryształy ze starych filmów o Supermanie z Christopherem Reeve lub serialu "Babylon 5". Wcześniej wspomniałem, że jest on optyczny, czyli informacje zapisuje się i odczytuje za pomocą lasera, ale jak to dokładnie działa?
Ten rodzaj zapisu danych nazywany jest "5D" i wykorzystuje wszystkie dostępne właściwości światła. Przykładowo płyta CD podczas zapisu i odczytu wykorzystuje jedynie dwa wymiary - rowki na jej powierzchni odczytuje jako "1" lub "0". W przypadku nowego nośnika znaczenie ma również głebokość, długość fali światła (czwarty wymiar) i jego polaryzacja (piąty wymiar). Pozwala to w pełni wykorzystać powierzchnię szkła i zmieścić na nim więcej danych.
Fot. University of Southampton
Daleka droga
Zanim ta technologia trafi do powszechnego użytku (o ile w ogóle) minie jeszcze sporo czasu. Wiele jednak wskazuje na to, że dalszy rozwój technologii przechowywania cyfrowych danych będzie zmierzał w stronę pięciowymiarowego zapisu optycznego.
Żródło: University of Southampton ORC