Do ministerstwa w zeszłym roku napłynęły 634 raporty o UFO - najwięcej od rekordowego pod względem spotkań z UFO roku 1978, kiedy ludzie złożyli 750 doniesień na ten temat.
Rząd jednak nie zdecydował się na przedłużenie istnienia "gorącej linii", czyli specjalnego numeru telefonu i adresu e-mail, na które to można było składać doniesienia o niezidentyfikowanych obiektach latających. Według ministerstwa "UFO nie stanowi zagrożenia dla kraju".
Co więcej - nowe doniesienia o UFO (których zapewne będzie teraz znacznie mniej) będą niszczone po upływie 30 dni. Oznacza to, że szczegóły pojawienia się UFO będą wyłączone z przepisów o swobodnym dostępie do informacji, które pozwalały pasjonatom latających spodków na dostęp do szczegółowych materiałów na temat obserwacji takich obiektów.
R.Z.