Do oferty wchodzi cała gama laptopów, którym przyświeca jedno hasło - wydłużonej pracy bez zmniejszenia wydajności. Perspektywa, że bateria notebooka z procesorem Intel i5 i wydzieloną kartą grafiki wytrzyma aż 8 godzin (lub 12 godzin przy 9 komorowej baterii) jest bardzo kusząca. Ale na ile realna?
Acer zamierza ją osiągnąć poprzez zoptymalizowanie mieszanki podzespołów i zastosowaniu specjalnej aplikacji. PowerSmart ma za zadanie ograniczać zużycie energii przez podzespoły, które w danym momencie nie pracują lub, które mogą działać na mniejszych obrotach.
Podczas konferencji Acer zaprezentował modele x741, x745, TimelineX oraz Ethos.
Acer Aspire 475 Fot. Acer
Obie serie tanich laptopów różnią się od siebie głównie wielkością matrycy i zastosowanym procesorem . Modele 4741, 5741 i 7741 to odpowiednio 14-, 15,6- i 17,3-cali. Wszystkie wyposażone są w ekologiczne ekrany z podświetleniem LED, a także procesory Intel i3, i5 oraz i7 (ten tylko w serii x745). Komputery wykonane zostały - na oko - z dobrej jakości plastiku i zapewniają wszelkie możliwości łączności z Internetem.
Z pewnością mają stanowić propozycję dla użytkowników, którzy dopiero wchodzą na rynek i nie za bardzo orientują się w dostępnych technologiach.
Podoba nam się fakt, że Acer dodaje zaawansowane procesory Intela do modeli, które mają przyciągać głównie ceną. To miły gest w stronę klienta.
Nie podoba nam się z kolei, że producent dodał do obu serii opcję PowerSmart, która w tym przypadku wydłuża działanie baterii raptem o pół godziny. Przedstawiciel Acer na Polskę przyznaje, że nie jest to pełna funkcjonalność technologii, ale i 30 minut czasem pomaga. Zgadza się, ale potencjalny klient widząc przycisk PowerSmart na honorowym miejscu głównego panelu komputera może się łatwo pomylić.
Acer Aspire TimelineX 5820T Fot. Acer
Seria TimelineX zdecydowanie stanowi klucz oferty Acera na 2010 rok . Laptopy wykonano głównie z aluminium, a wyposażone zostały w dobrej jakości podzespoły. My jednak z czystym sercem pomijamy procesory Intel i5 oraz i7, a także opcję zamontowania wydzielonych "dyskretnych" kart graficznych ATI 5650 z pamięcią 1GB, możliwość doładowania do aż 8GB RAMu, płaskie matryce HD Ready z podświetleniem LED Acer CineCrystal, wyjścia HDMI, głośniki z Dolby Home Theatre i komplet łącz bezprzewodowych na rzecz krótkiego komentarza o w pełni funkcjonalnej technologii Power Smart .
Według zapewnień producenta dzięki małemu guzikowi tuż nad klawiaturą mamy przede wszystkim możliwość decydowania, czy w ogóle chcemy, aby aplikacja optymalizowała zużycie energii. Nie trzeba nic przestawiać w opcjach opcji i szukać w ustawieniach. Jeden guzik i to wszystko.
Po co to zamieszanie? Przedstawiciel Acer na Polskę zapewnił, że wydłużenie działania baterii nie dotyczy tylko wolnostojącego komputera, na którym działa wyłącznie edytor tekstu. Technologia ma się w stu procentach sprawdzać przy normalnym (i większym) obciążeniu. Podoba nam się perspektywa grania na laptopie przez pełne 8 godzin.
Mamy nadzieję, że kiedy pojawią się pierwsze fabryczne egzemplarze będziemy mogli pozytywnie zweryfikować obietnice, poddając sprzęt odpowiednim testom.
Acer Aspire TimelineX 3820 Fot. Acer
Podoba nam się także , że w serii TimelineX znalazły się również laptopy o niewielkich gabarytach - 11,6 cali oraz 13,3 cali przekątnej matrycy. Co prawda maluszki będą wyposażone najwyżej w procesor Intel i5, ale to i tak dobrze. Komputer wielkości netbooka o wydajności dorosłego laptopa to to co lubimy najbardziej .
Nie spodobało nam się rozwinięcie myśli, jakoby seria TimelineX realizowała koncepcję "do wyboru do koloru" . Zwłaszcza ostatni człon wypowiedziano na wyrost. Użytkownik może wybierać między kolorem czarnym, srebrnym, brązowym i czerwonym. Wszystkie barwy raczej stonowane, żeby nie powiedzieć, że ciemne.
Nie jest to specjalnie odważny krok i raczej nie pomoże bardziej utożsamić się z komputerem. Szkoda, bo Acer kojarzył nam się dobrze z produkcji żywo pomarańczowego komputera Predator .
Ethos zdecydowania najbardziej wyróżnia się spośród zaprezentowanych dzisiaj modeli notebooków, zarówno jeśli chodzi o design jak i o specyfikację. Z zewnątrz Acer Aspire Ethos prezentuje się okazale - wyświetlacz o przekątnej 16,6 lub 18,4", klawiatura z wyraźnie oddzielonymi klawiszami (np. tak jak w MacBookach lub Sony Vaio), aluminiowa pokrywa.
Ciekawym rozwiązaniem jest touchpad, który można zmienić w ośrodek zarządzania multimediami . Przycisk poniżej gładzika zmienia touchpad w dotykową konsolę, z której uruchamia się oprogramowanie Acer Arcade, z którego następnie nawigować można wśród multimediów. Pomysłowym i bardzo wygodnym rozwiązaniem jest także pokrętło regulacji głośności, umieszczone na skraju obudowy tuż pod touchpadem.
Touchpad w Acer Aspire Ethos Fot. Acer
Ethos przedstawiany jest jako komputer zdolny zastąpić desktop (desktop replacement). Faktycznie, ma do tego predyspozycje - w zależności od konfiguracji można spodziewać się procesora Intel Core i5 lub i7, karty graficznej ATI Mobility Radeon HD 5000, dysku twardego o pojemności 640 GB (w modelu 18" mają znajdować się 2 dyski) oraz ekranu z rozdzielczością Full HD lub HD Ready. Oznacza to, że plasuje się w segmencie "dla graczy" .
Acer Aspire Ethos Fot. Acer
Do tego dochodzi jeszcze obsługa DirectX 11 oraz wbudowany na spodzie subwoofer . Niestety nie mieliśmy możliwości sprawdzić, jak bardzo ten ostatni wpływa na jakość dźwięku. Jego cena zależeć ma od rozmiaru matrycy - model z ekranem 16" kosztować będzie ok. 3,5 tys. złotych, za 18 cali zapłacimy ok. 6 tysięcy.
Podsumowując, Acer nie zamierza walczyć z konkurencją, ani odważnymi zestawieniami podzespołów, ani oryginalnością designu. Tajwański koncern ostrożnie stawia na przystępność cenową i oszczędność energii , licząc, że całą pracę marketingową i szum w mediach zapewni im Aspire Ethos . Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Sprawdźcie też co nowego szykuje Toshiba .
Łukasz Cichy, Joanna Sosnowska