Dla porównania, Amazon reklamuje swój Kindle Store jako mający "ponad 500 000 tytułów", wrzucając do jednego worka książki, gazety i inne czasopisma. Apple w iBookstore ma mieć ponad 60 000 tytułów, a Barnes i Noble użytkownikom swojego czytnika Nook zapewnia ponad 1 milion tytułów.
W połączeniu z rosnącą gamą dostępnych na rynku czytników książek, zarówno opartych na rozwiązaniach typu e-ink jak i tabletach z tradycyjnymi LCD, oraz z powszechnością smartfonów z dużymi ekranami stajemy się świadkami zjawiska, które dotknęło wcześniej muzykę - przenoszenia książek w formę cyfrową. Można się zastanawiać, czy papierowa książka osiągnie status podobny do winylowej płyty z muzyką w pierwszej czy w drugiej połowie 21 wieku, ale wygląda na to, że procesu tego raczej nic nie powstrzyma.
[via Japan Today ]
Leszek Karlik