Christopher Wild, szef Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) powiedział:
Wyniki nie uprawniają do konkluzji, że z używaniem telefonów komórkowych związane jest jakieś ryzyko, ale... byłoby przedwczesnym twierdzenie, że takiego ryzyka nie ma.
Czyli nadal nic nie wiadomo. Wild przyznał, że po części wynika to z tego, że w 2000 roku gdy rozpoczynano badania, mniej czasu spędzaliśmy z komórką przy uchu niż dzisiaj. Dodatkową trudnością jest fakt, że badania opierały się na ankietach, w których respondenci sami oceniali ile czasu rozmawiają przez przenośne telefony, co w przypadku pytań cofających się o lata do tyłu jest metodą zawodną. Właściwie dane uzyskane przez WHO pokazują, że ryzyko raka mózgu jest mniejsze u użytkowników komórek niż u tej części populacji, która z mobilnych telefonów nigdy nie korzystała, co może wskazywać na wadliwą metodologię przeprowadzenia badania.
Zespół badawczy dysponował kwotą 19,2 milionów euro, z czego około 5,5 mln wyłożył przemysł komórkowy.
[via Reuters ]
Tomasz Andruszkiewicz