Zobaczymy, kto się będzie śmiał ostatni, kiedy roboty zbuntują się przeciwko swoim węglowym oprawcom. Ale na razie SkyNet powininen zapamiętać aby pierwsze wersje killbotów korzystały z jakichś bardziej niezawodnych metod poruszania się niż nogi. Gąsienice są zawsze w cenie, pozwalając na kruszenie pod nimi ludzkich czaszek.
[via Engadget ]
Leszek Karlik