Nowa mysz oferuje czułość na poziomie 6000 dpi, czyli dużo powyżej realnych potrzeb "domowych" graczy, nawet jeśli używają monitorów Full HD. Jednak nie za ich użyteczność przecież kochamy takie samochody jak Ferrari Enzo i Lamborghini Edo, a za "komfortową nadwyżkę mocy i nieprzeciętny wygląd, pozwalający na bezkarne snobowanie.
Wracając do tematu - Aivia, o ile jej nazwa nie ulegnie zmianie, oparta została na laserowym silniku GhostTM, choć nieco podrasowanym. Radzi sobie z przyśpieszeniem nawet do 30G i prędkości prawie 4 metrów na sekundę. Waży 145 gramów, z czego aż 38 to ciężarki, dzięki którym można regulować masę myszy.
Dodatkowo, M8000X posiada wbudowaną pamięć, dzięki której można zaprogramować makra oraz klawisze myszy, bez obaw o konieczność ustawiania wszystkiego od początku przy podłączeniu urządzenia do innego niż zwykle komputera.
Szkoda tylko, że w Polsce myszy i klawiatury dla graczy marki Gigabyte są prawie niedostępne.
[via Gigabyte ]
Łukasz Cichy