Jak podaje TVN24.pl, biurowe oprogramowanie Microsoftu można znaleźć w 80 proc. urzędniczych komputerach. System operacyjny Windows wykorzystywany jest aż w 98 proc. komputerów.
Wolne oprogramowanie jednak istnieje w polskich urzędach, jednakże, urzędnicy nie chcą z niego korzystać. OpenOffice zainstalowany jest na 80 proc. komputerów, jednakże korzysta się z niego w 20 przypadkach na sto. System operacyjny Linux obecny jest w 13 proc. urzędów, ale można go znaleźć jedynie na 4 proc. komputerów.
Znacznie lepiej wygląda sytuacja jeśli chodzi o przeglądarki internetowe: 87 proc. urzędów nadal korzysta z Internet Explorera, jednakże stanowisko obok można znaleźć także Firefoxa - obecnego w 84 proc. urzędów. Koniec końców Firefox zainstalowany jest na 36 proc. komputerów.
Źródło: TVN24.pl