Gwiazda nazywa się Hatsune Miku i jest produktem Crypton Future Media. Jednak nie jest to "po prostu" wirtualny zespół muzyczny jak na przykład Gorillaz. Hatsune Miku jest twarzą oprogramowania Vocaloid, które pozwala na syntezę śpiewu. Vocaloid działa na wyidealizowanym ludzkim głosie, odtwarzając zadane dźwięki i nakładając na nie charakterystykę ekspresji konkretnego wokalisty. Na przykład Hatsune Miku. Na rynku dostępne jest oprogramowanie, które pozwala komponować muzykę dla Miku nutę po nucie i obserwować jak komputerowy awatar śpiewa.
Ale Hatsune Miku to nie tylko oprogramowanie, zgodnie z obyczajem japońskiej popkultury towarzyszą jej figurki (jedna na zdjęciu powyżej), Nintendo wypuściło właśnie grę video, a koncerty, na których występuje jako "hologram" są już tylko logicznym dopełnieniem całego fenomenu.
Podobny scenariusz opisał pisarz William Gibson w swojej powieści "Idoru" - ale tam wirtualna gwiazda ("idoru" to japońska wymowa słowa idol) była jeszcze obdarzona sztuczną inteligencją. Hatsune Miku nie jest, nie zbuntuje się i nie zażąda renegocjacji kontraktu.
[Na podstawie Singularity Hub , via Slashdot ]
Janusz A. Urbanowicz