Adobe Flash, cokolwiek by o nim nie mówił Steve Jobs, jest nadal istotnym elementem do przekazywania multimediów przez Internet. Jednak stanowi również częstą drogę dla hackerów dla przejmowania kontroli nad korzystającymi z niego komputerami - jest naszpikowany lukami i podatnościami.
Dlatego najnowsza deweloperska wersja Chrome dla Windowsów uruchamia Flash Playera w specjalnym oddzielonym obszarze, piaskownicy, który powoduje, że potencjał do wykorzystania Flasha do przejęcia kontroli nad komputerem drastycznie spada. Początkowo technologia ta będzie dostępna wyłącznie dla użytkowników Windows XP, Vista i 7, ale w przyszłości Google zamierza dołożyć starań do udostępnienia w pełni zamkniętych w bezpiecznym mini-środowisku implementacji Flasha dla wszystkich platform.
Oczywiście, na razie jest to tylko wersja rozwojowa, powodująca jeszcze sporo problemów, ale sama koncepcja wydaje się bardzo obiecująca. Ciekawe, czy inne przeglądarki pójdą śladami Chrome, a jeżeli tak, to kiedy możemy się spodziewać piaskownic na Flasha w Internet Explorerze czy Firefoksie.
[na podstawie Chromium Blog , Lifehacker ]
Leszek Karlik