Nieprzypadkowo dokument Nvidii pojawił się przy okazji premiery układu Tegra 2. Producent stwierdza otwarcie, że dwurdzeniowce to konieczność dziejowa i standard przyszłości ... w każdym razie, dopóki nie pojawią się trójrdzeniowce. A już zupełnie serio, Nvidia przekonuje, że rok 2011 upłynie pod znakiem dwóch rdzeni w smartfonach, tabletach i innych przenośnych urządzeniach.
Raczej nie da się z tym nie zgodzić. Wstawienie kolejnego rdzenia to trend znany z komputerów stacjonarnych. Miał znamienny wpływ na geometryczny wzrost wydajności PCtów. Niewiele by jednak dał, gdyby nie równoczesna praca z projektantami oprogramowania .
Wiedząc że gotowa jest już nowa, trzecia generacja Tegry , nie ma się co bać, że w perspektywie kolejnych trzech lat czeka nas zastój w dziedzinie przenośnej elektroniki. Szkoda tylko, że mimo odległego już w czasie wprowadzenia na rynek pierwszej Tegry w kraju takim jak Polska nadal ze świeczką szukać tak "zaawansowanego" rozwiązania. Póki co wielordzeniowce są dla większości równie odległe co Times Square, czy Kilimandżaro.
Dla zainteresowanych pełny dokument w formacie PDF .
[za Nvidia ]
Łukasz Cichy