Fossil - czy nadszedł już czas na smart zegarki?

Skoro lokalizacja GPS, odtwarzanie muzyki i w ogóle całe "biuro" zmieściło się w telefonie komórkowym. Co zresztą spotkało się z komenterzami pokroju "dziejowa konieczność", "naturalna droga ewolucji" itp, czemu nie skompresować wszystkiego do formy zegarka?

Smart-zegarka!

Niestety zanim do tego dojdzie Fossil zaproponował formę przejściową. Zegarek, który łączy się z telefonem (BlackBerry lub z systemem operacyjnym Android) i przy pomocy stosunkowo dużego ekranu LCD wyświetla wiadomości SMS, pocztę elektroniczną, komentarze z portali społecznościowych, dane dzwoniącego itd.

Producenci telefonów imali się podobnego rozwiązania już wielokrotnie. Choćby Sony Ericsson ze swoja serią zegarków MBW . Nie zdecydowano się jednak jeszcze na produkcje czasomierza z tak dużym ekranem ciekłokrystalicznym. Oprócz zapewne wysokiej ceny (prawdopodobnie ok. 200 dolarów) podstawowa wadą urzadzenia może się okazać niska rozdzielczość wyświetlacza, oraz tryb pracy - monochromatyczny. Zdecydowanie nie ułatwi to oglądania zdjęć, filmów ani innych tego typu kolorowych i bardziej zagęszczonych treści. Zwłaszcza, że niewiele pozostało już na rynku telefonów, które nie byłyby wyposażone w kontrastowe i nasycone barwami ekrany.

Pomysł jednak bardzo nam się podoba, dlatego czekamy na wersję 3.0 (bo o pierwszej, sprzed paru lat chyba nie warto wspominać).

[za Scobleizer ]

Łukasz Cichy

Więcej o: