W dzisiejszych czasach mieszkańcy okolic w pobliżu lotnisk mogą odetchnąć od hałasu silników odrzutowych jedynie kiedy pasy startowe zasypie śnieg. Jednak naukowcy z całego świata pracują nad różnymi metodami wyciszenia samolotów pasażerskich, a dzięki współpracy NASA Boeing niedługo skorzysta z jednego z nich.
Zębate nacięcia krawędzi spływu dyszy silników odrzutowych, które można zobaczyć na zdjęciu na eksperymentalnym silniku zamontowanym na Boeingu 777, i które będą standardowe w nowym samolocie Boeinga, 787, oraz w nowej wersji starego 747, Boeingu 747-8 powodują minimalizację turbulencji, a przez to zmniejszenie hałasu wytwarzanego przez turbowentylatorowe silniki samolotów.
Rozwiązanie wydaje się bardzo proste, lecz jest wynikiem wielu lat pracy i testów. Cytując Jamesa Bridgesa z NASA, odpowiedzialnego za koordynację badań związanych z hałasem samolotów:
Sukcesy takie jak zębate nacięcia są owocem pracy wielu ciężko pracujących ludzi oraz wielu bardzo małych kroków, które łączą się ze sobą, często na wielu różnych polach nauki.
Wydział badań aeronautycznych NASA pracuje nie tylko nad zmniejszeniem poziomu hałasu współczesnych samolotów, ale też nad zwiększeniem poziomu ich bezpieczeństwa oraz zmniejszeniem zużycia paliwa, jak również nad nowymi procedurami kontroli lotów.
[na podstawie Science Daily ]
Leszek Karlik