Zdjęcie dnia - błyskawica sfotografowana przy wykorzystaniu promieni Roentgena

Naukowcy wywołali w ośrodku w Camp Blanding na Florydzie błyskawicę, po czym sfotografowali ją ponad półtonowym aparatem fotograficznym... i wszystko jasne.

Jak się okazuje, błyskawice wydzielają promieniowanie rentgenowskie. To jednak wiadomo już od kilku lat. Do tej pory nie udało się jednak uchwycić zjawiska, które jak stwierdził jeden z naukowców - Joseph Dwyer - porusza się z jedną szóstą prędkości światła (podróż z Ziemi na Księżyc z tą prędkością miałaby potrwać ok. 10 sekund).

Od czego jednak ludzki upór i dyplomy naukowe? Udało się zbudować "aparat fotograficzny" wielkości dużej lodówki, ważący raptem 1500 funtów (ok 680 kg) i robiący bez mała 1 milion zdjęć na sekundę. Niestety, ze względu na brak odpowiednich nośników danych, potrafiących zapisać tak olbrzymią porcję danych w tak krótkim czasie musiano się ograniczyć do relatywnie niskiej rozdzielczości wspomnianych zdjęć.

Naukowcy stwierdzili, że sukcesem było już zbudowanie samego aparatu. Uchwycenie toru promieniowania rentgenowskiego błyskawicy to jednak ukoronowanie całego eksperymentu.

[za Discovery ]

Łukasz Cichy

Więcej o: