Egipcjanie odcięci od Twittera

W próbie zdławienia powstania przeciwko urzędującemu od 29 lat prezydentowi Egiptu, władze tego kraju zablokowały dostęp do Twittera.

Protesty zainspirowane zostały rozruchami w Tunezji, które spowodowały oddanie władzy przez tunezyjskiego prezydenta. Teraz Egipcjanie protestują przeciwko 30-letnim rządom Hosniego Mubaraka i trwającemu przez ten czas (od momentu zamordowania poprzedniego prezydenta, Anwara Al-Sadata) stanowi wyjątkowemu i zawieszeniu swobód obywatelskich.

Protesty są luźno koordynowane za pomocą serwisu Twitter ( tag #cairo ) , oraz strony na Facebooku . Egipskie władze próbują powstrzymać protesty, między innymi zablokowały w całym kraju dostęp do Twittera.

Aby obejść blokadę, Egipcjanie używają oprogramowania Tor , pozwalającego na anonimowe przekierowywanie połączeń przez zagraniczne serwery, oraz serwerów pośredniczących (proxy). Facebook jak na razie nie jest blokowany przez egipski reżim.

[na podstawie Read/Write Web , Christian Science Monitor ]

Janusz A. Urbanowicz

Więcej o: