Protesty zainspirowane zostały rozruchami w Tunezji, które spowodowały oddanie władzy przez tunezyjskiego prezydenta. Teraz Egipcjanie protestują przeciwko 30-letnim rządom Hosniego Mubaraka i trwającemu przez ten czas (od momentu zamordowania poprzedniego prezydenta, Anwara Al-Sadata) stanowi wyjątkowemu i zawieszeniu swobód obywatelskich.
Protesty są luźno koordynowane za pomocą serwisu Twitter ( tag #cairo ) , oraz strony na Facebooku . Egipskie władze próbują powstrzymać protesty, między innymi zablokowały w całym kraju dostęp do Twittera.
Aby obejść blokadę, Egipcjanie używają oprogramowania Tor , pozwalającego na anonimowe przekierowywanie połączeń przez zagraniczne serwery, oraz serwerów pośredniczących (proxy). Facebook jak na razie nie jest blokowany przez egipski reżim.
[na podstawie Read/Write Web , Christian Science Monitor ]
Janusz A. Urbanowicz